Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski naukowiec: "W październiku pandemia będzie już za nami"

Brytyjski naukowiec: "W październiku pandemia będzie już za nami"
Zdaniem eksperta, szczepionki "fundamentalnie zmieniły" obraz pandemii, dzięki czemu mieszkańcy UK już za kilka miesięcy będą mogli cieszyć się prawdziwą wolnością. (Fot. Getty Images)
Pandemia koronawirusa może w dużej mierze zakończyć się w Wielkiej Brytanii do października tego roku - przewiduje czołowy epidemiolog Neil Ferguson, którego modelowanie doprowadziło do pierwszego lockdownu w marcu 2020 r.
Reklama
Reklama

Prof. Ferguson z Imperial College London ocenił w rozmowie z BBC, że minie "kilka tygodni", zanim poznamy efekt zniesienia w Anglii niemal wszystkich restrykcji, co nastąpiło 19 lipca. Dodał jednak, że szczepionki "fundamentalnie zmieniły" obraz pandemii.

"Musimy zachować ostrożność, zwłaszcza w obliczu potencjalnego wzrostu liczby kontaktów, gdy pogoda się pogorszy i uczniowie wrócą do szkół" - zaznaczył  Ferguson, którego poprzednie prognozy odegrały kluczową rolę w zmianie strategii przez premiera Borisa Johnsona i wprowadzeniu, wzorem większości innych państw europejskich, radykalnych restrykcji.

"Jeszcze nie wyszliśmy całkowicie z lasu, ale wiele się zmieniło. Szczepienia znacznie zmniejszyły ryzyko hospitalizacji oraz śmierci. I jestem przekonany, że pod koniec września lub października pandemia w dużym stopniu będzie już za nami" - stwierdził naukowiec.

"Oczywiście sam wirus nie zniknie i nadal będziemy mieli ludzi umierających na Covid-19, ale pandemia będzie pod kontrolą" - dodał.

W Wielkiej Brytanii w ciągu minionej doby wykryto 23 511 zakażeń. To siódmy z rzędu dzień, gdy dobowy bilans zakażeń spada - poprzednio taka seria miała miejsce w połowie listopada zeszłego roku. 

Jednak w Anglii nastąpił wzrost przyjęć do szpitala. W poniedziałek hospitalizowanych było w sumie  5 055 osób, co stanowi wzrost o 33 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem i jest to najwyższy bilans od 18 marca; ale to wciąż znacznie mniej niż podczas drugiej fali pandemii.

Premier Boris Johnson został wczoraj ostrzeżony, że kolejna faza walki NHS z Covid-19 będzie prawdopodobnie "najtrudniejsza", biorąc pod uwagę skalę presji, z jaką boryka się brytyjska służba zdrowia. Chodzi m.in. o tysiące zabiegów, które zostały odwołane w dobie pandemii.

Czytaj więcej:

Cummings: Johnson nie chciał lockdownu, bo "umierają tylko 80-latkowie"

Badanie: Ludzie obojętnieją na informacje związane z COVID-19

Eric Clapton nie zagra w Anglii tylko dla zaszczepionych

W UK niecałe 25 tys. zakażeń. To najmniej od początku lipca

Branża w UK: Przez "pingdemię" sklepowe półki za 2 tygodnie mogą być puste

Brytyjscy eksperci: Spada liczba zakażeń w UK, ale wkrótce znowu może wzrosnąć

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 23.04.2024
    GBP 5.0238 złEUR 4.3335 złUSD 4.0610 złCHF 4.4535 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama