Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjski historyk: Niemcy byli zaskoczeni skalą Powstania Warszawskiego

Brytyjski historyk: Niemcy byli zaskoczeni skalą Powstania Warszawskiego
Młodzi żołnierze z batalionu "Miotła", 2 września 1944 r. (Fot. Wikimedia)
Niemcy nie byli całkowicie zaskoczeni wybuchem Powstania Warszawskiego, ale jego skalą i zaciętością walk - tak, bo spodziewali się, że dadzą radę je stłumić w ciągu kilku dni - uważa brytyjski historyk Roger Moorhouse.
Reklama
Reklama

Dzisiaj mija 77 lat od wybuchu Powstania Warszawskiego, które było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.

"Niemcy nie byli całkowicie zaskoczeni wybuchem Powstania Warszawskiego, wszak przez większość okupacji mieli do czynienia z polskim podziemiem i Armią Krajową, i doskonale zdawali sobie sprawę z zagrożenia, jakie stanowił polski ruch oporu. Ale nawet jeśli teoretycznie zdawali sobie sprawę z tego zagrożenia, zaskoczeniem dla nich była skala i gwałtowność powstania w Warszawie" - twierdzi Moorhouse.

Wskazuje on, że niemieckie siły w Warszawie w momencie wybuchu walk były znaczące, ale przygotowywano się do sowieckiego natarcia przez Wisłę, a nie do powstania w sercu miasta. Moorhouse podkreśla też, że Niemcy nie przypuszczali, że walki będą trwać aż do początku października. "Reakcja niemieckich okupantów była szybka i brutalna, spodziewali się oni zdławić powstanie w ciągu kilku dni, choćby dlatego, że szybkie stłumienie go zmniejszyłoby szanse na interwencję wojsk sowieckich lub zachodnich" - wyjaśnia historyk.

Jak dodaje, choć po wybuchu Powstania Warszawskiego Niemcy zdecydowali o całkowitym zniszczeniu Warszawy, to proces umniejszania jej znaczenia trwał od początku okupacji. "Zniszczenia dokonane przez Niemców w Warszawie, w czasie i po powstaniu, można tak naprawdę porównać tylko z tymi, które miały miejsce w czasie inwazji i okupacji Związku Sowieckiego. Dla nazistów nie było nic wartego ocalenia w polskim czy sowieckim dziedzictwie i kulturze, oba te kraje uważano za z gruntu gorsze ze względu na ich słowiański charakter i zanieczyszczającą je obecność dużej liczby Żydów. Kraków został zachowany przede wszystkim dlatego, że nazistowsko-niemiecka hierarchia widziała w nim wzór niemieckiej kultury na wschodzie, ale Warszawa nie mogła się do tego odwoływać i była po prostu zbędna" - tłumaczy Moorhouse.

"W rzeczywistości Warszawa pod panowaniem niemieckim miała być aktywnie zmniejszana pod względem wielkości i liczby ludności, do poziomu miasta o znaczeniu jedynie regionalnym. Tak więc, kiedy Warszawa powstała przeciwko niemieckiemu panowaniu w 1944 roku, aktywne i niepohamowane niczym niszczenie miasta było na porządku dziennym. W konsekwencji, zgodnie z rozkazem Heinricha Himmlera, Warszawa miała zostać zmieciona z powierzchni ziemi" - wskazuje.

Roger Moorhouse jest brytyjskim historykiem i pisarzem specjalizującym się w historii II wojny światowej. Jest autorem lub współautorem kilkunastu książek na ten temat. Najważniejsze z nich to "Pakt diabłów. Sojusz Hitlera i Stalina" o współpracy niemiecko-sowieckiej w latach 1939-1941, "Stolica Hitlera. Życie i śmierć w wojennym Berlinie" oraz "Polska 1939. Pierwsi przeciwko Hitlerowi" o polskiej wojnie obronnej. W 2020 r. został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Zasługi RP za wkład w rozpowszechnianie wiedzy o polskiej historii w Wielkiej Brytanii.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama