Brytyjski bokser ukarany grzywną za pozorowanie tolerowania przemocy domowej
W marcu, tuż po wybuchu pandemii koronawirusa, pięściarz opublikował w mediach społecznościowych bulwersujący film. Uderzając w worek treningowy doradzał mężczyznom, w jaki sposób trafiać swoje partnerki, gdyby doszło do jakiejś kłótni w czasie pandemii.
Mistrz świata przyznał, że popełnił wtedy „głupi błąd", a jego promotor Eddie Hearn nazwał nagranie „idiotycznym". Pięściarz był również ostro krytykowany przez organizacje dobroczynne zajmujące się przemocą domową.
Już kilka miesięcy temu bokser przekazał 25 tys. dla organizacji zajmujących się pomocą ofiarom przemocy domowej.
Komisja kontroli w brytyjskiej federacji (BBBofC) uznała Saundersa winnego niewłaściwego postępowania i ukarała grzywną w wysokości 15 tys. funtów. Bokser musi przekazać pieniądze na cele dobroczynne. Jednocześnie dodano, że może wrócić na ring, bowiem jego licencja została odwieszona. Do tej pory wygrał wszystkie 29 walk, w tym 14 przed czasem.