Brytyjska skarbówka rozpoczyna kontrole osób, które pobrały rządową pomoc
HMRC przypomniało, że próby oszukiwania urzędu skarbowego są przestępstwem zagrożonym karami pozbawienia wolności oraz wysokiej grzywny. Urzędnicy dodali, że odzyskają każdy funt, który trafił na czyjeś konto w wyniku próby wykorzystania systemu.
W ramach kontroli aresztowano m.in. 57-letniego mężczyznę z Solihul w Westmidlands. Szacuje się, że na wysyłaniu pracowników na furlough mężczyzna dorobił się 495 tys. funtów.
Zdaniem firmy księgowej i doradczej Blick Rothenberg, to dopiero początek serii kontroli, ponieważ właśnie na nich zamierza teraz skoncentrować się HMRC.
Zwrócono uwagę, że brytyjski rząd wydał na pomoc przedsiębiorstwom i pracownikom ponad 27 mld funtów. "Rząd chce teraz odzyskać tak wiele tych pieniędzy, ile tylko się da - od tych, którzy pobrali je niesłusznie" - wskazano.
Biuro Blick Rothenberg przypomina również, że pod pojęciem "niesłuszne pobranie" znajdują się nie tylko oszuści, którzy wykorzystali system, ale także ci, którzy pobrali pomoc, nie wiedząc, że im nie przysługuje lub w wyniku niewiedzy. Z punktu widzenia urzędu skarbowego, oba przypadki są takim samym przestępstwem, a każdy, kto otrzymał pomoc i podejrzewał, że mu nie przysługiwała, powinien był to zgodnie z prawem zgłosić.
Czytaj więcej:
Problemy z zasiłkiem? Mieszkańcy UK proszeni o informacje
UK: Zasiłek dla pracowników w ramach "furlough" wydłużony do końca października