Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Brytyjska rodzina królewska manipuluje prasą?

Brytyjska rodzina królewska manipuluje prasą?
Książę Andrzej i Elżbieta II. Czy królowa wpływa na to, co oglądamy w TV o rodzinie królewskiej? (Fot. Getty Images)
Sexafera z udziałem księcia Andrzeja nie milknie, choć pałacowi specjaliści od wizerunku członków rodziny królewskiej dwoją się i troją, aby odłożyć ją na zakurzoną półkę. Ekipa ds. mediów chce nawet wpłynąć na zakaz emisji programu BBC. Co jednak z wolnością prasy? - pytają brytyjskie media.
Reklama
Reklama

Drugiemu synowi Elżbiety II w Stanach Zjednoczonych zarzuca się wykorzystanie seksualne nieletniej. Kobieta podała księcia Andrzeja do sądu i od tego czasu historia nie schodzi z pierwszych stron brytyjskich gazet – donosi dziennik „The Guardian”.

Syn brytyjskiej monarchini jest dzisiaj bohaterem okładek gazet: „Daily Mail”, „Daily Mirror”, „The Sun” i Metro. Historię księcia Andrzeja na pierwszej stronie umieściły również dzienniki: „The Guardian”, „The Time”s i „Daily Telegraph”. „Daily Express” i „Daily Star” natomiast opublikowały specjalne rozkładówki dotyczące kryzysu w rodzinie królewskiej.

Nic dziwnego, sprawa jest poważna i to nawet na pierwszy rzut oka. Skandal dotyczy piątego w kolejce do brytyjskiego tronu. Kobieta zeznała, że była zmuszana do seksu przez amerykańskiego multimilionera, który wypożyczał ją również innym mężczyznom, w tym księciu Yorku. Amerykanka twierdzi, że do kontaktów seksualnych dochodziło wielokrotnie, w Londynie, Nowym Jorku i na karaibskiej prywatnej wyspie bogacza. Ofiara miała wówczas 17 lat - według amerykańskiego prawa była więc nieletnia.

Pałac Buckingham ostro zareagował na zarzuty i kategorycznie je zdementował – informuje „The Independent”. Dwór nigdy nie zaprzeczał, że książę ma skłonności do „niewygodnych” przyjaciół, takich jak bogaty pedofil zza oceanu. Pałac nie komentował tych znajomości - rzekomo w imię wartości „wolności prasy”.

Statystyczny mieszkaniec Wysp na pewno byłby oburzony wiedząc, że królowa i jej współpracownicy wpływają na media. BBC na przykład nie wyemitowało dwóch programów słynnego eksperta medialnego - Stevena Hewletta, który chciał uświadomić, w jaki sposób spece od wizerunku postarali się, aby wymazać księżną Dianę z pamięci Brytyjczyków. Dlaczego? Bo książę Karol ostatecznie ożenił się z Kamillą, z którą zdradzał żonę. A gwiazda Diany, nawet po jej śmierci – świeciła za jasno – wyjaśnia Yasmin Alibhai Brown na łamach „The Independent”.

Czy zatem rodzina królewska narusza „wolność prasy”? Czy ma prawo do strzeżenia prywatności? Afera z udziałem księcia Andrzeja ponownie wywołała histerię w pałacu i publiczną dyskusję na temat niezależności brytyjskiej prasy.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama