"Brytyjska polityka imigracyjna uderza w mniejszości etniczne"
Tendayi Achiume, specjalny sprawozdawca ONZ ds. rasizmu, skrytykowała stworzone przez Theresę May "wrogie środowisko", gdy była ministrem spraw wewnętrznych. Miało to zapobiec procederowi nielegalnej imigracji, jednak w wielu przypadkach przeniosło się także na imigrantów zarobkowych i przyczyniło się do rosnącej liczby incydentów rasistowskich.
Po dwutygodniowej misji rozpoznawczej w Wielkiej Brytanii przedstawicielka ONZ wyraziła również zaniepokojenie wpływem na społeczeństwo debaty w sprawie Brexitu, a pełen raport z tej obserwacji ma opublikować w czerwcu 2019 roku.
Pierwszy dzień wizyty Tendayi Achiume zbiegł się z rezygnacją Amber Rudd ze stanowiska ministra spraw wewnętrznych po skandalu Windrush.
"Generacja Windrush stanęła twarzą w twarz z poważnymi naruszeniami praw człowieka i poniżeniem w wyniku polityki rządu" - stwierdziła Achiume i zaleciła rządowi uchylenie sekcji Ustawy o imigracji z 2014 i 2016 r., wymagających od właścicieli ziemskich i pracodawców sprawdzenia prawa osoby do przebywania w Wielkiej Brytanii.
"Nic dziwnego, że polityka, która rzekomo ma dotyczyć tylko nielegalnych imigrantów, przenosi się dalej i niszczy życie oraz źródła utrzymania mniejszości rasowych i etnicznych" - zauważyła.
Wyraziła również obawy w związku z rządowym programem zapobiegania terroryzmowi i przestępstwami z nienawiści po głosowaniu w sprawie Brexitu.
Tymczasem były sekretarz ds. pracy i emerytury Iain Duncan Smith skrytykował wizytę Achiume. "Te wizyty są całkowicie bezsensowne" - stwierdził w wywiadzie dla "Times". "Są motywowane politycznie, inspirowane skrajną lewicą, a ich celem jest uderzenie w Wielką Brytanię" - podsumował.