Brytyjska policja ma trzeciego podejrzanego w "sprawie Skripalów"
Policja poinformowała, że Denis Siergiejew, który używał pseudonimu Siergiej Fiedotow, jest poszukiwany wraz z dwoma innymi podejrzanymi, w związku z próbą zabójstwa Skripala i jego córki Julii przy użyciu środka chemicznego Nowiczok. Według policji, wszyscy oni są członkami GRU, rosyjskiej agencji wywiadu wojskowego, i pracowali razem także podczas operacji w innych krajach.
"Wszyscy trzej działali jako mały zespół z zamiarem rozprzestrzenienia Nowiczoka, aby zabić osoby w tym kraju. Mogę udowodnić, że byli tutaj, działając jako jednostka związana z GRU" - przekazał Dean Haydon, asystent komisarza londyńskiej policji metropolitalnej. To pierwszy raz, gdy policja oznajmiła, że ma dowody na to, że mężczyźni są częścią rosyjskiej agencji szpiegowskiej. Po ataku w Salisbury o jego przeprowadzenie oskarżyła agentów GRU ówczesna premier Theresa May.
Haydon zasygnalizował również, że w sprawie Skripala może być więcej podejrzanych i śledztwo pozostaje otwarte.
Brytyjscy prokuratorzy we wrześniu 2018 r. ogłosili zarzuty wobec pierwszych dwóch podejrzanych, którzy przyjechali do Wielkiej Brytanii pod fałszywymi tożsamościami Aleksander Pietrow i Rusłan Boszirow. Uważa się, że ich prawdziwe tożsamości to odpowiednio Aleksander Miszkin i Anatolij Czepiga.
UK authorities have just announced Denis Sergeev, who travelled to the UK under the alias Sergey Fedotov, has been charged as the third suspect in the poisoning of Sergei Skripal. Bellingcat first revealed Sergeev's involvement in the poisoning two and a half year ago. pic.twitter.com/CefEFWCDrh
— Bellingcat (@bellingcat) September 21, 2021
Źródła bezpieczeństwa potwierdziły wcześniej doniesienia portalu śledczego Bellingcat, że Siergiejew był trzecim podejrzanym, ale po raz pierwszy został on oficjalnie wskazany jako uczestnik operacji w Salisbury.
Prezydent Rosji Władimir Putin wielokrotnie zaprzeczał jakiemukolwiek udziałowi rosyjskich służby w otruciu, które było pierwszym atakiem przy użyciu broni chemicznej na terytorium Europy od czasów II wojny światowej.
Wskazanie Siergiejewa wzmacnia także związek między atakiem w Salisbury a otruciem handlarza bronią w Bułgarii w 2015 r. i wybuchem w składzie broni w Czechach. Brytyjski kontrwywiad, MI5 uważa, że te ataki, a także inne, były częścią operacji w całej Europie przeprowadzonej przez jednostkę w ramach rosyjskiej agencji wywiadu wojskowego GRU o nazwie 29155.
"Ta trójka działała razem w innych częściach świata. Jesteśmy w kontakcie z tymi krajami. Wszyscy trzej są niebezpiecznymi osobami. Gdyby Nowiczok został szerzej rozprzestrzeniony, zabiłby setki, jeśli nie tysiące ludzi" - podkreślił Haydon.
Wskutek rozpylenia Nowiczoka Skripal i jego córka znaleźli się w stanie krytycznym, ale obydwoje przeżyli, podobnie jak interweniujący policjant. Natomiast kilkanaście tygodni później zmarła przypadkowa mieszkanka Salisbury Dawn Sturgess, której partner dał znaleziony flakonik po perfumach, nieświadomy tego, że w nim była trująca substancja.
Haydon poinformował wczoraj, że Siergiejew przybył na lotnisko Heathrow w piątek 2 marca 2018 r., lotem z Moskwy - dwa dni przed próbą otrucia Skripala. Zatrzymał się w osobnym hotelu niż pozostali dwaj podejrzani, ale spotkał się z nimi przy wielu okazjach w Londynie. W jego hotelu nie znaleziono śladów Nowiczoka. Policja odmówiła podania nazwy hotelu i miejsc spotkań, informując jedynie, że niektóre z nich odbywały się na otwartej przestrzeni, a inne w innych miejscach. Ujawniając zdjęcie trzeciego podejrzanego, zaapelowano o kontakt, jeśli ktoś rozpoznaje Siergiejewa.
Haydon dodał, że Siergiejew pozostał w Londynie, podczas gdy jego domniemani wspólnicy pojechali do Salisbury i wylecieli z Wielkiej Brytanii rano w dniu ataku. Nie chciał potwierdzić, czy trzeci podejrzany nadzorował operację - jak wcześniej spekulowano. Bellingcat opisał go jako "wysoko postawionego" członka GRU, być może nawet w randze generała-majora.
Wszystkim trzem mężczyznom - którzy jak się uważa, przebywają w Rosji - zarzuca się spisek w celu zabójstwa, usiłowanie zabójstwa, spowodowanie ciężkiego uszkodzenia ciała i posiadanie broni chemicznej. Policja zwróciła się do Interpolu o wydanie międzynarodowego nakazu aresztowania.
Czytaj więcej:
Rząd UK: Otrucie Nawalnego to "gangsterstwo w czystej postaci"
Były szef rządu Szkocji odmawia uznania winy Rosji za atak w Salisbury
Pracownik brytyjskiej ambasady aresztowany za współpracę z wywiadem Rosji
USA i UK ogłosiły nowe sankcje w rocznicę próby otrucia Nawalnego