Brytyjscy posłowie nie chcą twardego Brexitu?
Inicjatorką listu jest Caroline Spelman - była sekretarz ds. środowiska w rządzie Davida Camerona. W wywiadze dla BBC Radio 4 posłanka poinformowała, że pod dokumentem podpisało się już 209 parlamentarzystów. Wśród nich są zarówno zwolennicy pozostania, jak i opuszczenia UE.
"Tysiące miejsc pracy będą narażone na ryzyko, jeśli Wielka Brytania opuści Unię Europejską bez porozumienia. Spowodowałoby to niepotrzebne szkody gospodarcze" - napisano w liście do brytyjskiej premier.
May zaprosiła sygnatariuszy na jutrzejsze spotkanie przy Downing Street, aby wysłuchać ich obaw. Brytyjska premier wielokrotnie powtarzała, że alternatywą dla jej umowy jest "brak porozumienia lub brak Brexitu".
Źródła rządowe potwierdziły, że głosowanie nad umową, która dotyczy warunków rozwodu Wielkiej Brytanii z UE i przyszłych stosunków ze Wspólnotą, odbędzie się 15 stycznia. Dokument został już uzgodniony z unijnymi przywódcami UE, ale - zanim zostanie przyjęty - musi jeszcze przejść przez brytyjski parlament.
Zjednoczone Królestwo ma opuścić UE w dniu 29 marca 2019 r. - niezależnie od tego, czy porozumienie zostanie przyjęte przez parlamentarzystów czy nie.