Brytyjscy eksperci: Można zmniejszyć ryzyko związane z używaniem sprzętu Huawei

Jak zauważył "FT", powołując się na swoje źródła, wnioski sformułowane przez Wielką Brytanię miałyby "ogromne znaczenie" dla europejskich przywódców.

"Skoro Wielka Brytania jest pewna zmniejszenia ryzyka związanego z zagrożeniami dla bezpieczeństwa narodowego (...) i pozwala operatorom telekomunikacyjnym wykorzystywać chiński sprzęt dopóki podejmują oni zalecane przez władze środki ostrożności" inne państwa mogłyby wykorzystywać to jako argument dla swoich stanowisk - miało powiedzieć gazecie jedno ze źródeł bliskie NCSC.

Jak podała agencja Reutera, NCSC nie skomentowało bezpośrednio doniesień dziennika. Agencja rządowa powtórzyła natomiast wcześniejsze obawy dotyczące możliwości technicznych i bezpieczeństwa Huawei, na które zwracała uwagę w lipcu 2018 r.

USA i część ich sojuszników podejrzewają Huawei, największego wytwórcę sprzętu telekomunikacyjnego na świecie, o niejawne związki z rządem w Pekinie. Według nich, firma może korzystać z budowanej przez siebie infrastruktury 5G do celów szpiegowskich. USA, Australia i Nowa Zelandia wykluczyły już Huawei z budowy sieci nowej generacji, a według mediów podobny krok rozważają także m.in. Niemcy i Norwegia. Niedawno chińska firma została też wykluczona z przetargu na budowę portalu podatkowego w Czechach. Koncern i władze w Pekinie konsekwentnie zaprzeczają oskarżeniom. Jak zauważył Reuters, USA podobne działania zarzuca również innej chińskiej firmie telekomunikacyjnej ZTE.

W lutym szef zagranicznych służb wywiadowczych w Wielkiej Brytanii zaznaczył, że kraj nie powinien polegać na monopolistycznym dostawcy sprzętu dla sieci 5G. Zauważył jednocześnie, że nie ma prostych odpowiedzi, które budziłyby obawy wobec wykorzystania technologii od Huawei - przypomniała agencja.

W grudniu 2018 r. na wniosek USA dokonano w Kanadzie aresztowania Meng Wanzhou, dyrektorki finansowej Huawei i córki założyciela firmy podejrzanej o oszustwa związane z łamaniem sankcji USA wobec Iranu. Władze USA wystąpiły z formalnym wnioskiem o jej ekstradycję. Po zatrzymaniu menedżerki władze w Pekinie aresztowały dwóch obywateli Kanady, trzeciego skazano na śmierć.