Brytyjka skazana za "wystawne życie" na zasiłkach
4
52-letnia zasiłkowa oszustka trafiła do więzienia za wyłudzenie ponad 50 tys. funtów. Kobieta twierdziła, że jest ciężko chora. W rzeczywistości prowadziła 'szampański styl życia'.
Reklama
Reklama
Była modelka, Tracy Johnson z Somerset, twierdziła, że cierpi na agorafobię - chorobę objawiającą się irracjonalnym lękiem przed przebywaniem na otwartej przestrzeni, tłumem ludźmi, a nawet wyjściem do sklepu.
Brytyjka przekonywała, że jest "więźniem we własnym domu" i potrzebuje wsparcia socjalnego, bo jej choroba nie pozwala na normalne funkcjonowanie.
Kobieta, która żaliła się, że nie może przejść samodzielnie kilku metrów, przez 5 lat pobierała co miesiąc po 1 000 funtów zasiłków. W ten sposób wyłudziła ponad 50 tys. funtów świadczeń socjalnych.
W tym samym czasie prowadziła "szampański styl życia" i odwiedzała najbardziej eksluzywne kurorty wypoczynkowe.
Prokuratura nazwała jej oszustwo "jednym z najgorszych przykładów nadużyć, z jakim miała do czynienia". "Za pieniądze podatników finansowała swój wystawny styl życia, podróże dookoła świata. Przez cały czas nadużywała systemu, którego celem jest wspieranie tych najbardziej potrzebujących" - zaznaczył prokurator Andrew Penhale, cytowany przez "Metro".
Kobieta usłyszała w sumie 13 zarzutów. Wczoraj sąd w Merthyr Tydfil skazał ją na 12 miesięcy pozbawienia wolności.
Brytyjka przekonywała, że jest "więźniem we własnym domu" i potrzebuje wsparcia socjalnego, bo jej choroba nie pozwala na normalne funkcjonowanie.
Kobieta, która żaliła się, że nie może przejść samodzielnie kilku metrów, przez 5 lat pobierała co miesiąc po 1 000 funtów zasiłków. W ten sposób wyłudziła ponad 50 tys. funtów świadczeń socjalnych.
W tym samym czasie prowadziła "szampański styl życia" i odwiedzała najbardziej eksluzywne kurorty wypoczynkowe.
Prokuratura nazwała jej oszustwo "jednym z najgorszych przykładów nadużyć, z jakim miała do czynienia". "Za pieniądze podatników finansowała swój wystawny styl życia, podróże dookoła świata. Przez cały czas nadużywała systemu, którego celem jest wspieranie tych najbardziej potrzebujących" - zaznaczył prokurator Andrew Penhale, cytowany przez "Metro".
Kobieta usłyszała w sumie 13 zarzutów. Wczoraj sąd w Merthyr Tydfil skazał ją na 12 miesięcy pozbawienia wolności.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama