Brytyjczykom spodobała się praca z domu
Z badania, w którym wzięło udział 4 002 dorosłych, wynika, że podczas blokady aż 49 proc. osób pracuje zdalnie przez cały czas lub większość czasu, z czego 39 proc. - ma z tym do czynienia po raz pierwszy.
Wśród nowo przybyłych pracujących w domu aż 68 proc. deklaruje, że chce kontynuować pracę w ten sposób nawet wtedy, gdy kryzys związany z pandemią się skończy. Podobny odsetek (70 proc.) respondentów uważa, że może być tak samo wydajny podczas pracy w domu, jak w biurze.
Wśród naczęściej wymienianych zalet przebywania poza biurem są: większa elastyczność w zakresie godzin pracy, więcej czasu w ciągu dnia z powodu braku dojazdów do miejsca zatrudnienia, a także przebywanie z rodziną.
Jednak respondenci widzą też minusy takiej formy zatrudnienia. Prawie połowa (45 proc.) przyznaje się, że niemałym wyzwaniem była motywacja, a jedna trzecia (35 proc.) skarży się na zbyt wiele "rozpraszaczy" w domu. Na liście problemów znajdują się też: samotność oraz kłopoty z komputerem czy internetem.
"Najbardziej zaskoczyło nas to, jak wielu pracowników - niezależnie od płci, wieku, branży czy miejsca zamieszkania - twierdzi, że może być tak samo efektywnych podczas pracy w domu, jak w biurze" - zauważa Vivek Dodd z firmy szkoleniowej Skillcast, która zleciła YouGov przeprowadzenie ankiety.
"To oznacza, że pracę z domu należy postrzegać jako realną alternatywę nawet po ustąpieniu obecnego kryzysu Covid-19" - dodaje.
Badanie wykazało również, że Microsoft Teams jest uważana za najbardziej użyteczną platformę komunikacyjną podczas pracy zdalnej (33 proc.). Na kolejnych miejscach znalazły się Skype (14 proc.) i Zoom (12 proc.).
Czytaj więcej:
40 proc. Kanadyjczyków może pracować w domu
Milion pracowników w UK "bez pomocy finansowej rządu"
Francja: Firmy wychodzą z trybu pracy zdalnej
W UK już ponad 600 tys. ludzi straciło pracę przez pandemię