Brytyjczycy ruszyli do sklepów, aby ratować gospodarkę

ONS podał, że sprzedaż detaliczna w Wielkiej Brytanii wzrosła o 1,5% w okresie od sierpnia do września.

Średnie miesięczne wydatki Brytyjczyków na artykuły spożywcze utrzymywały się na tym samym, rekordowo wysokim poziomie. Z drugiej strony, kolejny miesiąc z rzędu spadły wydatki na benzynę.

Oficjalne dane wskazują, że sprzedaż w Wielkiej Brytanii jest obecnie o 5,5 proc. wyższa niż poziom sprzed lockdownu z lutego.

W ciągu trzech miesięcy do września włącznie odnotowano również największy w historii wzrost kwartalny - o 17,4 proc.

"Nie ma wątpliwości, że konsumenci w Wielkiej Brytanii robią wszystko co w ich mocy, aby pobudzić gospodarkę" - wskazała ekspertka Lynda Petherick, szefowa działu sprzedaży detalicznej w firmie Accenture UKI.

"Detaliści mają jednak mało czasu na złapanie oddechu i już będą się zastanawiać - a może nawet bać - co nas czeka w czwartym kwartale" - dodała, wskazując na niepewną przyszłość.