Britain braced for tornadoes after night of thunderstorms and floods
Dzisiaj, do godziny 21:00, na dużych obszarach południowo-wschodniej Anglii obowiązuje żółty alert pogodowy, ostrzegający przed ulewami i burzami. Meteorolodzy ostrzegają, że deszcz, grad i błyskawice mogą spowodować potencjalne zakłócenia w podróży.
Tymczasem łowcy burz twierdzą nawet, że warunki atmosferyczne na południowym wschodzie sprzyjają powstaniu niewielkich tornad. Dziś w nocy "mini tornado" przeszło m.in. nad Borden w Sittingbourne (hr. Kent), a rzadkie zjawisko zostało sfotografowane przez jednego z inernautów.
"Dzisiejsza noc była ulewna i burzowa. W okolicach Eastbourne wystąpiła powódź i przerwy w dostawie prądu" - informuje Alex Burkill z Met Office, cytowany przez "Metro". "Kolejne ciężkie ulewy zmierzają w kierunku Kent, a południowy wschód kraju zobaczy burze z piorunami" - dodaje ekspert.
Dzisiaj może zagrzmieć m.in. w Londynie. Jak podaje Mylondon.news, deszcz i burze mogą pojawić się w brytyjskiej stolicy w godzinach popołudniowych.
Meteorolodzy mają natomiast lepsze wieści dla Wainfleet w Lincolnshire, gdzie pod koniec minionego tygodnia doszło do przerwania wału przeciwpowodziowego. Zdaniem prognostyków, najgorsze burze ominą dziś miasto. W ciągu kilku dni spadło tam łącznie 111 litrów wody na metr kwadratowy, czyli tyle samo, ile pada średnio w ciągu dwóch miesięcy. Na pomoc ruszyły helikoptery RAF Chinook, które zrzuciły w Wainfleet około 350 ton piasku i balastu.
Dzisiejsza pogoda będzie łaskawsza dla mieszkańców Szkocji i Irlandii Północnej. Pojawi się tam słońce i może jedynie przelotnie popadać.
Wielka Brytania prawdopodobnie odpocznie od ulew już w najbliższy weekend. Według najnowszych prognoz, w kraju będzie sporo przejaśnień, a temperatury podskoczą nawet do 23 st. Celsjusza.