Brexit 'has slowed population growth of London to lowest rate in a decade'

W ciągu ostatnich 12 miesięcy ogólne zatrudnienie  w Londynie wzrosło o 1,9 proc. i osiągnęło poziom 5,9 miliona miejsc pracy, co sugeruje, że miasto wciąż się rozwija. M.in. o 7 proc. wzrósł zdominowany przez brytyjską stolicę sektor kreatywny, czyli reklama, film i moda.

Odpowiedzialni za raport specjaliści z centrum analitycznego Centre for London zauważają, że to właśnie dynamicznie rozwijające się branże kreatywne pomogły stworzyć rekordową liczbę miejsc pracy - informuje Standard.co.uk.

Ich zdaniem, nie wystarczy to jednak, żeby Londyn uchronił się przed problemami. Obecny spadek liczby osób migrujących do brytyjskiej aglomeracji "może zaszkodzić przyszłemu wzrostowi, a także usługom publicznym".

Według Center for London, wolniejszy przyrost populacji w Londynie jest napędzany przez rosnącą liczbę młodych profesjonalistów, którzy opuszczają brytyjską stolicę. W zeszłym roku 106 tys. więcej londyńczyków opuściło miasto, niż do niego przybyło.

Zdaniem Silviyi Barrett, kierownik ds. badań w Center for London, ​​ludzie popełniają błąd, myśląc, że spadek populacji będzie dobrą wiadomością np. dla nabywców domów.

"Niektórzy interpretują to jako złagodzenie presji na infrastrukturę i usługi publiczne. Jednak w dłuższej perspektywie taki scenariusz może zagrozić ich rentowności i znacząco zaszkodzić naszej gospodarce" - ostrzegła specjalistka cytowana przez Standard.co.uk.

Analiza wykazała, że ​​migracja netto z zagranicy do Londynu spadła o 34 proc., podczas gdy liczba osób przemieszczających się do innych części Wielkiej Brytanii wzrosła o 14 procent.

Liczby za pierwsze trzy miesiące 2018 r. wykazały też, że - w porównianiu do 2017 r. - 16 proc. mniej cudzoziemców rejestrowało numer ubezpieczenia społecznego.