Brexit: Kutry z UE stracą automatyczne prawo do połowu
W projekcie ustawy znajduje się prawnie wiążący zapis gwarantujący, że wraz upływem okresu przejściowego Wielka Brytania opuści unijną Wspólną Politykę Rybołówstwa, co pozwoli jej kontrolować - jak podkreślono - po raz pierwszy od 1973 r., kto i na jakich warunkach będzie mógł dokonywać połowów na brytyjskich wodach.
Jak wyjaśnił rząd, ustawa skończy z automatycznym prawym unijnych statków do dokonywania połowów na wodach brytyjskich, a w przyszłości dostęp do nich będzie leżał w gestii Wielkiej Brytanii, która sama będzie decydować o zasadach obowiązujących zagraniczne jednostki.
"Opuszczenie nieudanej unijnej Wspólnej Polityki Rybołówstwa jest jedną z najważniejszych korzyści płynących z Brexitu. Ta nowa ustawa o rybołówstwie pozwala na odzyskanie kontroli nad naszymi wodami, umożliwiając Wielkiej Brytanii stworzenie zrównoważonego, zyskownego sektora rybołówstwa z korzyścią dla naszych społeczności przybrzeżnych, przy jednoczesnym zapewnieniu długoterminowego zdrowia brytyjskich łowisk" - oświadczyła minister środowiska Theresa Villiers.
Odzyskanie kontroli nad rybołówstwem było jednym z głównych argumentów zwolenników wyjścia z UE w kampanii przed referendum z 2016 r., a zarazem powodem, dla którego mieszkańcy obszarów zależnych od tego sektora w dużej mierze poparli Brexit.
W poniedziałek rzecznik brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, zapowiadając projekt ustawy, podkreślił, że jej celem jest odzyskanie kontroli nad brytyjskimi wodami. "UE nie powinna mieć wątpliwości co do naszej determinacji w tej sprawie" - podkreślił.
Czytaj więcej:
"Le Monde": Jedność Europejczyków najważniejsza po Brexicie
Brexit staje się faktem. PE poparł umowę o wyjściu UK z UE
Co z Polakami na Wyspach? "Niepewność dla 393 tys. osób"