Brexit: Brytyjczycy masowo uciekają z Hiszpanii
Do tej pory wielu brytyjskim emerytom opłacało się spędzać emeryturę w Hiszpanii, a kusiły ich przede wszystkim niższe koszty życia i korzystne przeliczenie waluty. Jednak przez słaby funt, dla nich to już nie jest ten sam kraj - informuje "Metro".
"Wiele osób wraca, ponieważ tutejsze życie stało się niesamowicie kosztowne. Od czasu referendum w sprawie Brexitu moja matka straciła €160 miesięcznie z powodu dewaluacji funta. Teraz jej emerytura wynosi €690" - zaznacza Michelle Ball, która prowadzi sklep w Alicante.
Coraz więcej osób opuszcza takie nadmorskie miejscowości jak Benidorm, Ibiza, Majorka i Menorca. Jeszcze 10 lat temu w Benidormie było ok. 5 tys. Brytyjczyków; w roku ubiegłym - zaledwie 2 825.
Swój blask traci też Costa del Sol, z którego uciekło w ostatnich latach już prawie 5 tys. obywateli Wielkiej Brytanii (z 19 803 do 14 981).
Z dnych opublikowanych w gazecie "El Pais" wynika, że przez ostatnie 10 lat z Hiszpanii wyjechało w sumie 157 107 brytyjskich imigrantów (z 397 892 do 240 785).
Początek zeszłego tygodnia nie był dobry dla brytyjskiej waluty. Wizja "twardego Brexitu" sprawiła, że kurs funta względem euro był najniższy od 11 miesięcy. Wartość funta wzrosła nieco w czwartek, kiedy Francja zasygnalizowała, że jest gotowa, aby zawrzeć umowę z Wielką Brytanią w sprawie Brexitu.