Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Borussia Dortmund na dnie, kontuzja Piszczka

Borussia Dortmund na dnie, kontuzja Piszczka
Łukasz Piszczek nabawił się kontuzji mięśnia czworogłowego (Fot. Getty Images)
Piłkarze Borussii Dortmund przegrali z Eintrachtem Frankfurt 0:2 w 13. kolejce niemieckiej Bundesligi i po raz pierwszy od 29 lat znajdują się na ostatnim miejscu w tabeli. Kontuzji mięśnia czworogłowego uda nabawił się polski obrońca Łukasz Piszczek.
Reklama
Reklama

Wicemistrzowie Niemiec w ekstraklasie przeżywają prawdziwy horror. Wczoraj ponieśli ósmą porażkę w 13. meczu tego sezonu i z dorobkiem 11 punktów zamykają tabelę. Do prowadzącego Bayernu Monachium tracą już 22 punkty.

"Chcieliśmy pokazać na co nas stać - niestety się nie udało. Za bardzo sami pomagamy naszym rywalom. Popełniamy łatwe, dziecinne błędy i nie zdobywamy bramek, mimo tworzonych okazji. Bardzo trudno jest wydostać się z takiego dołka, ale nie mamy zamiaru się poddawać" - stwierdził szkoleniowiec BVB Juergen Klopp.

W Borussii od początku na murawie był Piszczek, ale musiał zejść już w 38. minucie z powodu urazu mięśnia. Na razie nie wiadomo jak poważny jest to uraz.

Wicemistrzowie Niemiec przegrywali wówczas już 0:1 po bramce Alexandra Meiera, który ma w dorobku już osiem trafień w tym sezonie i został liderem klasyfikacji strzelców. Klopp postanowił wzmocnić atak i za polskiego obrońcę wstawił kolumbijskiego napastnika Adriana Ramosa.

Borussia była blisko zdobycia gola, chociażby w momencie gdy Kevin Grosskreutz uderzył w poprzeczkę, ale to gospodarze, po fatalnym błędzie mistrza świata Matthiasa Gintera, doprowadzili do wyniku 2:0. Bramkę strzelił Szwajcar bośniackiego pochodzenia Haris Seferovic.

Dzień wcześniej przewagę nad rywalami w tabeli utrzymał Bayern Monachium, który po raz dziesiąty w tym sezonie schodził z murawy jako zwycięzca. W sobotę pokonał na wyjeździe Herthę Berlin 1:0.

Cały mecz w barwach mistrza kraju rozegrał Robert Lewandowski. Polak miał okazję otworzyć wynik już w drugiej minucie spotkania, posłał jednak piłkę nad poprzeczką po strzale z odległości kilku metrów. Później zmarnował także dogodną okazję w 82. minucie, przegrywając pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy.

Jedyna bramka meczu padła w 27. minucie, a jej zdobywcą był Arjen Robben. Holender trafił do siatki po typowym dla siebie technicznym uderzeniu sprzed linii pola karnego, blisko prawego słupka bramki rywali. Efektowną asystą popisał się Thomas Mueller, który przygotował partnerowi piłkę do strzału lekkim podaniem piętą.

Było to siódme z rzędu zwycięstwo Bawarczyków nad stołecznym zespołem. W Berlinie mistrzowie Niemiec nie stracili ligowych punktów od lutego 2009 roku.

Niepokonany w Bundeslidze w 13 meczach tego sezonu Bayern zgromadził 33 punkty i ma siedem przewagi nad VfL Wolfsburg. "Wilki" wczoraj pokonały Borussię Moenchengladbach 1:0.

Bardzo dobry mecz w barwach Hoffenheim rozegrał Eugen Polanski, który pokonał bramkarza Hannoveru 96 swoją słabszą, lewą nogą w 59. minucie spotkania przed własną publicznością. Było to jego pierwsze trafienie w tym sezonie. Dzięki zwycięstwu "Wieśniaki" wyprzedziły w tabeli swojego sobotniego rywala - mają 20 punktów, o jeden więcej od zespołu z Hanoweru.

W barwach gości od 84. minuty zagrał Artur Sobiech, który chwilę po wejściu zaliczył asystę. Polanski wystąpił od pierwszej do ostatniej minuty.

W spotkaniu Schalke 04 Gelsenkirchen z FSV Mainz (4:1) o swoim kunszcie przypomniał Holender Klaas-Jan Huntelaar, który skompletował hat-trick i ma już siedem goli ligowych w tym sezonie. Również siódme trafienie zanotował napastnik rywali Japończyk Shinji Okazaki. Obaj zawodnicy zrównali się w czołówce klasyfikacji strzelców z Mario Goetzem z Bayernu i Karimem Bellarabim z Bayeru Leverkusen.

Ten ostatni zdobył dwie z bramki dla "Aptekarzy" w wygranym 5:1 meczu z FC Koeln. Pierwsi gola strzelili wprawdzie goście, w których składzie cały mecz rozegrał Paweł Olkowski, a od 57. minuty wystąpił również Sławomir Peszko (Adam Matuszczyk poza kadrą), ale później Bayer nie dał rywalom szans. W podstawowej jedenastce gospodarzy znalazł się Sebastian Boenisch.

Zwycięstwo 4:0 nad Paderborn odnieśli piłkarze Werderu Brema (kontuzjowany Ludovic Obraniak poza kadrą).

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 15.04.2024
    GBP 5.0192 złEUR 4.2851 złUSD 4.0209 złCHF 4.4047 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama