Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson: Zawarcie porozumienia z UE "bardzo, bardzo trudne"

Boris Johnson: Zawarcie porozumienia z UE "bardzo, bardzo trudne"
Sygnały wysyłane przez brytyjskiego premiera sugerują, że osiągnięcie porozumienia może być niemożliwe. Najbliższe dni okażą się decydujące w tej sprawie. (Fot. Getty Images)
Brytyjski premier Boris Johnson ostrzegł, że zawarcie umowy handlowej z Unią Europejską 'wygląda na bardzo, bardzo trudne w tej chwili' i może się to nie udać.
Reklama
Reklama

Boris Johnson w najbliższych dniach ma się udać do Brukseli, aby osobiście porozmawiać z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i spróbować przełamać impas w negocjacjach. Wczoraj ponownie rozmawiali telefonicznie, ale im się to nie udało. Po rozmowie poinformowano, że obecnie nie ma warunków do zawarcia porozumienia.

"Zawsze mam nadzieję, ale muszę być szczery, sytuacja jest w tej chwili bardzo trudna" - ocenił Johnson w rozmowie z brytyjskimi mediami podczas wizyty w jednej z placówek służby zdrowia, gdzie zaczęły się szczepienia przeciw koronawirusowi.

Ale dodał: "Trzeba być optymistą. Trzeba wierzyć, że istnieje siła zdrowego rozsądku. Zobaczymy, dokąd dojdziemy w ciągu najbliższych dwóch dni. Jesteśmy gotowi zaangażować się na każdym szczeblu, jesteśmy gotowi spróbować wszystkiego".

Ostrzegł jednak, że nie znaczy to, iż jest on gotowy na każde ustępstwo. "Po prostu są granice, poza które żaden rozsądny niezależny rząd czy kraj nie może pójść" - wyjaśnił.

Podkreślił, że zmiany nastąpią od 1 stycznia niezależnie od tego, czy porozumienie zostanie zawarte, czy też nie, i ludzie muszą się do tego przygotować. Zapewnił też, że zakończenie okresu przejściowego bez porozumienia też będzie dla Wielkiej Brytanii korzystnym scenariuszem.

Zgodnie z ustaleniami z ostatniej rozmowy Johnsona i von der Leyen, dziś główni negocjatorzy obu stron, David Frost i Michel Barnier, mają ponownie spotkać się w Brukseli, aby dokonać przeglądu różnic pomiędzy nimi.

Główne punkty sporne w rozmowach nie zmieniają się od początku negocjacji. Są to prawa do połowu na brytyjskich wodach, równe warunki gry, czyli wspólne - w rozumieniu UE, unijne - regulacje w takich sprawach, jak prawa pracownicze, ochrona środowiska czy prawa konsumenckie, oraz to, w jaki sposób rozstrzygane będą ewentualne przyszłe spory, wynikające z umowy i jaka ma być w tym rola Trybunału Sprawiedliwości UE.

Brak porozumienia przed 31 grudnia 2020 roku, kiedy skończy się okres przejściowy po Brexicie, oznacza, że od przyszłego roku handel między Wielką Brytanią a UE będzie odbywał się na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu (WTO), czyli będą mogły być stosowane cła, kwoty ilościowe i inne bariery.

Czytaj więcej:

Masowe deportacje imigrantów w UK. Służby chcą zdążyć przed Brexitem

Johnson i von der Leyen: Nie ma obecnie warunków do porozumienia

Izba Gmin przywróciła pierwotne zapisy w ustawie o rynku wewnętrznym

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama