Biskup Manchesteru: "Muzułmanie są jednymi z nas. Wina leży wyłącznie po stronie sprawców"
"Nie możemy pozwolić, by terroryści dyktowali nam, jak żyć" - zaznaczył bp Walker w wywiadzie dla BBC Radio 4, dodając, że liderzy religijni w mieście byli "zjednoczeni w żałobie".
Stając w obronie społeczności muzułmańskiej, anglikański biskup zapewnił: "Zachowamy kanały komunikacji otwarte i w szczególności będziemy w szczególności wyciągać rękę do tych, którzy mogą być szkalowani w wyniku wydarzeń ostatniej nocy". Jak zaznaczył, pomiędzy grupami religijnymi istnieją "dobre relacje".
Głos zabrał również zwierzchnik Kościoła anglikańskiego, arcybiskup Canterbury Justin Welby. "Bohaterski Manchester, którego mroczne zło nie może pokonać. Modlimy się za pogrążonych w smutku na trudnej drodze straty i bólu, a także za tych, którzy nas chronią" - napisał na Twitterze.
Zamach w Manchesterze jednoznacznie potępiła również Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii. "Sprawcy muszą zmierzyć się z pełnym ciężarem odpowiedzialności, zarówno w tym życiu, jak i w przyszłym" - przekazała w oświadczeniu.
W zamachu terrorystycznym, do którego doszło wczoraj wieczorem w pobliżu mogącej pomieścić 21 tys. ludzi sali sportowo-koncertowej Manchester Arena zginęły co najmniej 22 osoby, a 59 zostało rannych. Do wybuchu, najpewniej spowodowanego przez zamachowca samobójcę, doszło kilka minut po zakończeniu koncertu amerykańskiej piosenkarki Ariany Grande.