Berlin: Ambasada RP rozdała paczki bezdomnym Polakom

Paczki zostały przygotowane we współpracy PMK z Wydziałem Konsularnym i Polonii Ambasady RP w RFN w oparciu o zapotrzebowanie zgłoszone przez dobroczynną organizację IN VIA.

"Mamy dziś 120 paczek i już rozdaliśmy dwadzieścia" - przekazał wczoraj nad ranem ksiądz Kawecki, proboszcz Polskiej Misji Katolickiej w Berlinie. Spodziewał się, że "do godziny 10-11 rozdamy wszystkie".

"Przez cały rok, jako ambasada angażujemy się w takie akcje, było ich naprawdę dużo" - dodał z kolei konsul Marcin Król. "Jako placówka czynimy wszystko, żeby tym ludziom w jakiś sposób pomóc. O ile chcą sobie dać pomóc, bo też różnie z tym bywa. Ale dostrzegamy problem bezdomności. W przyszłym roku zamierzamy kontynuować to, co rozpoczęliśmy w tym" - podkreślił.

"To nie jest spektakularna, jednorazowa akcja tuż przed świętami" ­- podkreślił ambasador Dariusz Pawłoś. "Rzeczywiście wydział konsularny ambasady RP w Berlinie jest konsekwentny i realizuje przez cały rok różnego rodzaju programy" - zapewnił.

Pytany czy wiadomo, ilu jest w Berlinie bezdomnych Polaków ambasador stwierdził, że statystyki z poprzednich okresów szacowały, że w Berlinie jest 5 tys. bezdomnych, "a mówi się, że Polacy stanowią połowę z nich, czyli 2,5 tysiąca.

"W tej chwili oficjalne statystyki mówią, że jest ok. 2-3 tys. bezdomnych w Berlinie, jeśli połowa to Polacy, to mamy ponad tysiąc takich osób z Polski. Szczególnie zachęcamy Polaków, żeby wracali do kraju, ponieważ nie jest tak, że jadąc za granicę, rozwiążemy wszystkie własne problemy. Są środki finansowe na powroty" - dodał Pawłoś.

Wizyta ambasadora Pawłosia i konsula Króla stanowiła symboliczne zakończenie całorocznej kampanii ambasady RP na rzecz pomocy rodakom w Berlinie znajdującym się w trudnej sytuacji życiowej.