Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Belgia zastanawia się, co zrobić ws. bojowników, którzy dołączyli do IS

Belgia zastanawia się, co zrobić ws. bojowników, którzy dołączyli do IS
Władze Belgii mają dylemat związany z powracającymi do kraju z Syrii obywatelami. (Fot. Getty Images)
Po ogłoszeniu przez USA, że nie wpuszczą z powrotem Amerykanki Hody Muthany, która w 2014 r. wyjechała do Syrii, by dołączyć do tzw. Państwa Islamskiego (IS), Belgia zapowiedziała, że musi najpierw zebrać dowody, zanim podejmie jakąś decyzję ws. swoich obywateli.
Reklama
Reklama

"Zebranie dowodów jest kluczowe" - zwrócił uwagę wicepremier i minister spraw zagranicznych Belgii Didier Reynders.

Według niego, sprawa może dotyczyć czterech obywateli Belgii, tzw. zagranicznych bojowników, którzy wyjechali do Syrii, by walczyć w szeregach islamistów, a teraz po ujęciu są przetrzymywani w obozach sił kurdyjskich.

Belgia nie ma jeszcze odpowiedzi na pytanie dotyczące dalszego losu tych osób. Z wypowiedzi Reyndersa wynika, że trwają dyskusje na ten temat, a jego kraj opowiada się za postawieniem osób odpowiedzialnych za przestępstwa przed międzynarodowymi sądami, bez możliwości orzeczenia wobec nich kary śmierci.

Szef MSZ Belgii wskazał, że do czasu rozpatrzenia sprawy osoby te mogłyby być przetrzymywane w areszcie śledczym w Iraku. Zaznaczył, że "podczas gdy czekamy na rozwiązanie, kluczowe ma znaczenie zbieranie dowodów".

Władze Belgii wezwały już śledczych z tego kraju do przeanalizowania wszystkich przypadków zatrzymanych bojowników.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 24.04.2024
    GBP 5.0220 złEUR 4.3177 złUSD 4.0417 złCHF 4.4202 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama