Będzie zakaz palenia w mieszkaniach socjalnych na Wyspach?
Zgodnie z proponowanymi planami, przyszli najemcy musieliby podpisać umowę, w której zobowiązaliby się do niepalenia w mieszkaniu należącym do miasta.
Wszystko po to, aby chronić dzieci przed biernym paleniem - zaznaczają działacze na rzecz ochrony zdrowia. Wśród nich jest prof. John Middleton, prezes Faculty of Public Health. "Kiedy sprawa dotyka dzieci, to mamy do czynienia z poważnym problemem" - podkreśla Middleton, cytowany przez "The Sunday Times".
W podobnym tonie wypowiada się Deborah Arnott z Action on Smoking and Health (Ash). Działaczka opowiedziała historię kobiety, która skontaktowała się niedawno z organizacją Ash i żaliła się, że jej wnuczka, która choruje na mukowiscydozę, nigdy nie była w stanie jej odwiedzić, ponieważ "dym papierosowy od sąsiadów przechodzi do jej mieszkania".
Arnott dodaje, że niektórzy lokatorzy mieszkań komunalnych są sfrustrowani, bo nie mogą liczyć na pomoc urzędników, którzy po prostu nic w tej kwestii nie robią.
Pomysł zakazu nie do końca podoba się Simonowi Clarkowi z organizacji Forest. W jego opinii, byłaby to dyskryminacja osób palących. "Niesłusznie karalibyśmy tych, których nie stać na własne mieszkanie" - uważa Clark.