Będzie most łączący Irlandię i Szkocję? "To byłaby wspaniała rzecz"
Zdaniem profesora Alana Dunlopa, członka Royal Incorporation of Architects in Scotland, najlepszą formą połączenia państw byłby właśnie most z pasami ruchu dla samochodów i torami kolejowym. Wprawdzie kosztowałby on więcej niż tunel, ale za to byłby bardziej spektakularny.
"Most jest znacznie lepszy od tunelu. Most to widoczny znak aspiracji i ambicji kraju w XXI wieku i kolejnych stuleciach" - relacjonuje wypowiedź specjalisty Belfast Live.
Ekspert wskazał dwie możliwe lokalizacje "Celtic Bridge" - między Portpatrick a Bangor albo Larne lub z okolic Campbeltown (Mull of Kintyre) do wybrzeży hrabstwa Antrim.
Zdaniem architekta, budowla tylko podkreśliłaby mentalną bliskość obu nacji.
"Wiele nas łączy historycznie oraz ideowo. Most niesie ze sobą niesamowite korzyści finansowe. Dzięki niemu, Północ nabrałaby nowego znaczenia. Westminsterscy politycy wiele mówią o napędzie z północy, ale tak naprawdę mają na myśli tylko Manchester, Liverpool i Sheffield" - tłumaczył.
Konstrukcja byłaby w opinii specjalisty nie tylko szansą na rozwój ekonomiczny regionów, ale także odpowiedzią na problemy z granicami po Brexicie.
Profesor odniósł się także do przedstawionego ostatnio przez Borisa Johnsona, ministra spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii, pomysłu budowy mostu łączącego Anglię z Francją.
"Wzniesienie English Chanel kosztowałoby około €140 mld i niosłoby ze sobą o wiele więcej wyzwań, W przypadku Celtic Bridge odpadałyby problemy pogodowe, a także kwestia dużego ruchu statków" - stwierdził.