"Baton" energetyczny dla smartfonów hitem sprzedaży w UK
Twórcy produktu wyszli z założenia, że niezależne od tego, ile powerbanków człowiek posiada, to często się okazuje, że gdy pilnie potrzebuje takiego urządzenia, żadnego nie ma pod ręką. A jeśli ma, to rozładowane. Stwierdzili więc, że powinien powstać energetyczny doładowywacz, który będzie można kupić w sklepie spożywczym.
Aby rozwiązanie to miało sens, urządzenie powinno być tanie i zbudowane z materiałów podlegających recyclingowi. Powerbank Quick-E, który wyprodukowali, spełnia oba warunki. Kosztuje ok. 2 funty, a po użyciu nie staje się kłopotliwym odpadem, ponieważ w całości jest poddawany recyklingowi.
The Quick-E Range. A host of the worlds first recyclable battery packs to get you out of those sticky situatiuons. Just grab a Quick-E while you're on the go and you're all set. pic.twitter.com/Vz1UBzStgO
— Quick-E Charge (@quickecharge) January 12, 2018
Startup opracował także sposób, w jaki zużyte powerbanki mają trafiać z powrotem do producenta. Każdy z nich pod klapką ma kopertę, dzięki czemu użytkownik może go wrzucić do dowolnej skrzynki pocztowej, bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Żeby móc korzystać z jednorazowego powerbanku, należy pobrać aplikację z App Store lub Google Play, zarejestrować się w niej i zalogować. Aplikacja wskazuje m.in. najbliższy sklep, w którym kupimy Quick-E.