Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Barnier: Powinniśmy deeskalować sytuację w sprawie Irlandii Północnej

Barnier: Powinniśmy deeskalować sytuację w sprawie Irlandii Północnej
Barnier odniósł się do kwestii granicy na Zielonej Wyspie. (Fot. Getty Images)
Główny unijny negocjator Michel Barnier przekazał posłom z komisji Izby Gmin do spraw Brexitu, że obie strony rozmów powinny deeskalować ton dyskusji o statusie prawnym Irlandii Północnej i ryzyku powrotu twardej granicy z Irlandią.
Reklama
Reklama

Komentarze Barniera zostały zawarte w opublikowanym dziś stenogramie poniedziałkowego zamkniętego spotkania w Brukseli.

Polityk ocenił, że obie strony porozumiały się już w "ponad 80 proc.", jeśli chodzi o umowę wyjścia z Unii Europejskiej, ale wciąż konieczne jest domknięcie kilku kwestii, gdzie są różnice merytoryczne.

Wśród nieustalonych kwestii jest m.in. współpraca w obszarze bezpieczeństwa i spraw wewnętrznych, a także regulacje dotyczące chronionego pochodzenia geograficznego produktów, zarządzania umową wyjścia z UE i rozwiązywania konfliktów, a także przyszłość relacji pomiędzy Irlandią Północną i Irlandią, w tym uniknięcie powrotu do tzw. twardej granicy.

Unijny negocjator przyznał, jest "bardzo zaniepokojony" stanem rozmów w tej sprawie i uważa, że "pozostaje to główną barierą na drodze do porozumienia". Jak ostrzegł, brak porozumienia w tej sprawie "wywołałby problemy dla Irlandii Północnej i mieszkańców całej wyspy irlandzkiej". "Uważamy, że mają oni prawo do tego, by przedstawić im jasne warunki przyszłej współpracy" - dodał.

Unijna "27" jeszcze w grudniu 2017 roku, dając zielone światło dla kolejnej fazy rozmów, ustaliła z Brytyjczykami, że jeśli nie będzie innego rozwiązania, zrealizowana ma być opcja awaryjna (backstop), zakładająca, że Irlandia Płn. pozostanie blisko związana z zasadami wolnego runku. To klauzula zabezpieczająca, która zakłada, że bez względu na ostateczny wynik Brexitu rozwiązanie dotyczące przepływu dóbr i osób pomiędzy Irlandią i Irlandią Płn. nie może naruszyć pokoju na wyspie.

Unijny negocjator przekazał jednak brytyjskim deputowanym, że UE "jest otwarta na dyskusje dotyczące innych rozwiązań awaryjnych, jest gotowa dyskutować o tych zapisach i może wprowadzać w nich zmiany". Dodał, że obie strony negocjacji powinny podjąć wysiłki "w celu deeskalacji" tonu dyskusji na ten temat, skupiając się na praktycznych rozwiązaniach.

Choć Barnier pochwalił przedstawione przez brytyjską premier Theresę May plany porozumienia z UE, tzw. propozycję z Chequers, odrzucił zapisane w niej pomysły dotyczące wzajemnego delegowania kontroli celnej i stworzenia wspólnego rynku dóbr; według niego zagroziłoby to stabilności wspólnego rynku UE.

Jednocześnie unijny negocjator przypomniał o tym, że wypracowane porozumienie będzie musiało przejść proces ratyfikacji w Parlamencie Europejskim i Izbie Gmin, więc konieczne jest pozostawienie bezpiecznego marginesu czasu pozwalającego na spełnienie wszystkich wymogów proceduralnych.

Dotychczas obie strony liczyły na zakończenie negocjacji podczas październikowego posiedzenia Rady Europejskiej, ale przedstawiciele UE i Wielkiej Brytanii sugerowali w ostatnich tygodniach, że należy liczyć się z dalszymi opóźnieniami. W efekcie umowa może nie zostać zawarta nawet przed grudniem br., a wtedy pozostałyby zaledwie trzy miesiące na proces przyjęcia jej przez oba parlamenty przed zaplanowanym na 29 marca 2019 roku opuszczeniem Wspólnoty przez Wielką Brytanię.

Barnier ostrzegł również posłów, że w razie załamania się negocjacji Unia Europejska nie planuje zawarcia innych, ograniczonych w swoim zakresie porozumień. "Jeśli nie będziemy mieli porozumienia, to nie będziemy prowadzili dalszych dyskusji; nie będzie dalszych negocjacji. Wtedy to jest koniec i każda strona podejmie swoje własne działania awaryjne, np. my to zrobimy w dziedzinie lotnictwa, ale to nie oznacza, że wypracujemy jakiekolwiek mniejsze umowy" - oznajmił.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama