Barnier: Kompromis w sprawie umowy z UK "wyważony i rozsądny"

Barnier zapytany, czy cieszy się z porozumienia, odpowiedział: "I tak, i nie. Czy można być szczęśliwym po rozwodzie?".

"Mam oczywiście poczucie spełnienia misji. Pod koniec 2019 r. podpisano traktat o wystąpieniu (Zjednoczonego Królestwa z UE - przyp.red.), a następnie tekst dotyczący przyszłych stosunków. Ale jako Europejczyk odczuwam pewną gorycz. Tracimy kraj liczący 67 mln osób, z dynamiczną gospodarką, polityką zagraniczną i obronną. To porażka Unii Europejskiej" - przekazał.

"Wielka Brytania znajdzie się sama w globalnej rywalizacji ze Stanami Zjednoczonymi, Chinami, Rosją i innymi państwami. Brexit to osłabienie obu stron (tj. Londynu i Brukseli - przyp.red.)" - ocenił unijny negocjator.

Zdaniem Barniera, Europejczykom udało się obronić swoje najważniejsze interesy, w szczególności ustalenia związane z rynkiem wewnętrznym i rybołówstwem, a umowa z Wielką Brytanią jest "wyważona i rozsądna". Nie wykluczył jednak w przyszłości poważnych sporów sądowych związanych z realizowaniem tego porozumienia.

"Dyskusje były trudne od początku do końca. Brytyjczycy mają doświadczonych dyplomatów, którzy nie poddają się i zawsze chcą ugrać więcej" - zaznaczył Barnier, pytany o konkretne zapisy umowy związane z konkurencją, pomocą państwową czy kwestiami ochrony środowiska.

W zakresie usług finansowych zgodziliśmy się na współpracę regulacyjną, podobnie jak z Amerykanami i Japończykami. Nie więcej, nie mniej - zaakcentował francuski polityk.

Kilka razy byliśmy blisko zerwania negocjacji – przyznał Barnier - miesiąc temu w Londynie, a później w Brukseli, podczas rozmowy telefonicznej między przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i brytyjskim premierem Borisem Johnsonem.Barnier zapowiedział też wydanie książki na temat unijnych negocjacji z Wielką Brytanią, która ma ukazać się wiosną.