Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Barcelona wygrała, Real padł bez Ronaldo

Barcelona wygrała, Real padł bez Ronaldo
Barcelona pokonała Villarreal (Fot. Getty Images)
Piłkarze Barcelony powrócili na pozycję lidera hiszpańskiej ekstraklasy po wyjazdowej wygranej 1:0 z Villarreal. Niespodziewaną porażkę poniósł Real Madryt. Bez odpoczywającego Portugalczyka Cristiano Ronaldo 'Królewscy' ulegli 2:4 Realowi Sociedad.
Reklama
Reklama

Zwycięską bramkę dla Barcelony zdobył w 82. minucie rezerwowy Sandro. Z ławki na plac gry wszedł także Brazylijczyk Neymar, który zmagał się z kontuzją od ćwierćfinału mistrzostw świata w ojczyźnie.

Wobec zawieszenia Urugwajczyka Luisa Suareza do końca października oraz kontuzji Neymara i Andresa Iniesty, wicemistrz Hiszpanii rozpoczął niedzielny mecz w składzie z Rafinhą oraz Munirem, natomiast tylko rezerwowym był Xavi Hernandez. Nie zabrakło za to m.in. Argentyńczyka Lionela Messiego, Pedro czy Sergio Busquetsa.

W takim zestawieniu goście nie byli w stanie sforsować defensywy "Żółtej Łodzi Podwodnej", która do tego też potrafiła zagrozić bramce strzeżonej przez Chilijczyka Claudio Bravo. Tak było m.in. w 70. minucie, kiedy Tomas Pina trafił sprzed pola karnego w słupek, a dobitka z ostrego kąta była minimalnie niecelna.

Chwilę wcześniej trener Barcelony Luis Enrique zdjął z boiska Pedro, zastępując go innym wychowankiem "Blaugrany" - Sandro.

To właśnie on 10 minut później wykorzystał podanie Messiego z boku pola karnego i skierował piłkę do pustej siatki. Gospodarze rzucili się do odrabiania strat i stworzyli nawet kilka okazji, ale byli nieskuteczni.

Po meczu Barcelona poinformowała, że Messi doznał drobnej kontuzji prawego uda. To stawia pod znakiem zapytania jego występ w towarzyskim meczu Argentyny z Niemcami w środę.

Z Barceloną mógł zrównać się punktowo Real Madryt i po kwadransie gry w San Sebastian wszystko wskazywało na to, że "Królewscy" nie będą mieli z tym problemu. I to pomimo decyzji trenera Carlo Ancelottiego, który postanowił oszczędzić najlepszego piłkarza w Europie w sezonie 2013/14 - Ronaldo.

Bramki Sergio Ramosa w piątej oraz Walijczyka Garetha Bale'a w jedenastej minucie dały gościom prowadzenie 2:0 i wydawało się, że jest już po meczu. Gospodarze zadali jednak dwa "ciosy" w końcówce pierwszej połowy.

Inigo Martinez wpisał się na listę strzelców w 35. minucie, a wyrównał kilka minut przed przerwą David Zurutuza.

Ten sam zawodnik zdobył bramkę na 3:2 w drugiej połowie (65.), a wynik kwadrans przed końcem ustalił Meksykanin Carlos Vela. To ostatnie trafienie wywołało protesty "Królewskich", ponieważ wyglądało na to, że strzelec gola przyjął ręką piłkę dośrodkowaną z rzutu rożnego.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 18.04.2024
    GBP 5.0589 złEUR 4.3309 złUSD 4.0559 złCHF 4.4637 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama