Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

BMW o opóźnionym Brexicie: "I tak dojdzie do przewrotu w branży"

BMW o opóźnionym Brexicie: "I tak dojdzie do przewrotu w branży"
BMW poinformowało, że w razie niekontrolowanego Brexitu koncern może przenieść część produkcji silników z UK do Austrii. (Fot. Getty Images)
Produkcja Mini zostanie zakłócona nawet jeśli Brexit zostanie opóźniony - poinformował wczoraj szef BMW Harald Krueger. Jak ocenił, nawet jeśli Wielka Brytania uniknie problemów związanych z wyjściem z UE bez porozumienia, i tak dojdzie do przewrotu w branży motoryzacyjnej.
Reklama
Reklama

Dzień wcześniej BMW poinformowało również, że w razie niekontrolowanego Brexitu koncern może przenieść część produkcji silników z Wielkiej Brytanii do Austrii, choć ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta.

We wrześniu koncern zapowiedział, że tuż po Brexicie zamknie na miesiąc fabrykę należącej do niego spółki Mini pod Oksfordem w południowej Anglii. Decyzja niemieckiego koncernu była podyktowana obawami związanymi z potencjalnymi problemami w zakresie dostaw części niezbędnych do produkcji samochodów.

We wtorek podczas targów motoryzacyjnych w Genewie Krueger zaznaczył, że firma zakończyła już przygotowania, a "jeśli Brexit zostanie opóźniony, może odroczyć niektóre kroki, ale wczesna przerwa letnia jest niezmiennie zaplanowana na kwiecień".

W ubiegłym tygodniu premier Wielkiej Brytanii Theresa May zapewniła, że w razie porażki jej projektu umowy wyjścia z UE w zaplanowanym na 13 marca głosowaniu w Izbie Gmin posłowie otrzymają prawo wyboru pomiędzy Brexitem bez umowy lub opóźnieniem opuszczenia Wspólnoty.

Za szybkim procesem wyjścia Wielkiej Brytanii z UE opowiadają się m.in. brytyjski producent pojazdów sportowych Aston Martin oraz japoński koncern Toyota. "Szczerze mówiąc, chcielibyśmy uzyskać pewność tak szybko, jak to możliwe" - podkreślił dyrektor generalny Toyota Europe Johan van Zyl. Dodał również, że planowanie Brexitu przyszło "ogromnym kosztem", a brak zabezpieczenia działalności firm motoryzacyjnych na terytorium UK może sprawić, że "przyszłość będzie wątpliwa".

Dyrektor generalny francuskiej grupy PSA Carlos Tavares zauważył natomiast, że nie miałby nic przeciwko opóźnieniu Brexitu, gdyby czas ten został wykorzystany na wypracowanie porozumienia. Szef Daimlera Dieter Zetsche wyraził natomiast nadzieję, że porozumienie uda się jednak osiągnąć. Wyraził nadzieję, że Brexit bez umowy nie jest realnym scenariuszem.

Brytyjski sektor motoryzacyjny, zatrudniający około 850 tys. pracowników, w znacznej mierze reprezentowany jest przez zagraniczne koncerny. Producenci spoza Zjednoczonego Królestwa w pośpiechu planują, jak poradzić sobie z potencjalnymi zakłóceniami, jakie może przynieść Brexit bez porozumienia, tworząc zapasy i w niektórych przypadkach planując zamknięcia fabryk - przypomniał serwis Automotive News.

W 2018 r. BMW wyprodukowało w Wielkiej Brytanii blisko 234,2 tys. samochodów, przy światowej produkcji na poziomie około 1,5 mln egzemplarzy. Japońska Toyota wyprodukowała w tym czasie ponad 129 tys. samochodów w fabryce Burnaston w środkowej Anglii i jak przypomniał Automotive News, przyspiesza produkcję nowej Corolli.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama