Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

"Assange wykorzystywał ambasadę w Londynie do szpiegowania"

"Assange wykorzystywał ambasadę w Londynie do szpiegowania"
WikiLeaks Assange'a ujawnił tajne amerykańskie dokumenty dotyczące wojska i dyplomacji. (Fot. Getty Images)
Prezydent Ekwadoru Lenin Moreno oskarżył Juliana Assange'a o próbę wykorzystywania ambasady jego kraju w Londynie jako 'centrum do prowadzenia działań szpiegowskich', broniąc decyzji o uchyleniu mu azylu politycznego i zgody na jego aresztowanie.
Reklama
Reklama

W rozmowie z dziennikiem "The Guardian" Moreno podkreślił, że założyciel portalu WikiLeaks "próbował destabilizować inne kraje". Jako przykład wskazał m.in. opublikowanie w styczniu danych dotyczących funkcjonowania Watykanu.

"Guardian" przypomniał, że WikiLeaks był łączony także z anonimową stroną internetową, na której informowano, że brat prezydenta Ekwadoru założył spółkę w raju podatkowym, a także pokazywano prywatne zdjęcia Moreno z rodziną.

"Jakakolwiek próba destabilizacji jest godna potępienia ze strony Ekwadoru, bo jesteśmy suwerennym narodem, który szanuje działania innych państw. To niefortunne, że z naszego terytorium i za zgodą poprzedniego rządu zapewniono Assange'owi w londyńskiej ambasadzie przestrzeń, która służyła do ingerowania w procesy w innych krajach" - tłumaczył.

Moreno skrytykował Australijczyka za "godne potępienia i oburzające" zachowanie wobec pracowników ambasady w Londynie. (Fot. Getty Images)

Prezydent Ekwadoru zaznaczył, że takie zachowanie Assange'a naruszało warunki udzielonego mu azylu. Skrytykował Australijczyka także za "godne potępienia i oburzające" zachowanie wobec pracowników ambasady w Londynie, podkreślając, że mężczyzna "rozwijał agresywną kampanię przeciwko Ekwadorowi i zaczął nawet wystosowywać groźby prawne wobec tych, którzy mu pomagali".

Jak dodał, decyzja o uchyleniu azylu "nie była arbitralna, ale oparta na prawie międzynarodowym". Podkreślił też obawy dotyczące higieny i stanu zdrowia Assange'a.

Moreno ujawnił także, że Ekwador otrzymał gwarancje ze strony brytyjskiego rządu, że Assange nie zostanie wydany żadnemu krajowi, w którym mogłyby mu grozić "tortury, niewłaściwe traktowanie lub kara śmierci". Może to ograniczyć możliwość przeprowadzenia ekstradycji mężczyzny do Stanów Zjednoczonych.

Jednocześnie podkreślił, że choć "Ekwador zapewnił podstawowe prawa Assange'a, to nie mogą one służyć mu do unikania pojawienia się w sądzie i odpowiedzi na postawione mu zarzuty". "Azyl polityczny nie może być wykorzystywany jako sposób na uchylanie się od konsekwencji popełnionych przestępstw" - zaznaczył.

Prawniczka założyciela WikiLeaks Jennifer Robinson odrzuciła "oburzające" oskarżenia pod adresem jej klienta, oceniając, że "miały one na celu jedynie uzasadnienie niezgodnej z prawem i nadzwyczajnej decyzji o wpuszczeniu brytyjskiej policji do środka ambasady".

Assange przez siedem lat ukrywał się w ambasadzie Ekwadoru przed brytyjską policją, która chciała go aresztować za niestawienie się w sądzie 29 czerwca 2012 r. Wezwanie dotyczyło wydanego przez Szwecję w 2010 r. międzynarodowego nakazu aresztowania w związku z oskarżeniami o molestowanie seksualne i gwałt.

Szwedzcy śledczy wstrzymali później prowadzenie tego postępowania, ale szef WikiLeaks pozostawał w ambasadzie Ekwadoru. Jego prawnicy argumentowali, że mógłby zostać wydany władzom USA w związku z ujawnianymi przez WikiLeaks tajnymi amerykańskimi dokumentami dotyczącymi wojska i dyplomacji. Był to największy wyciek informacji w historii USA.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 25.04.2024
    GBP 5.0427 złEUR 4.3198 złUSD 4.0276 złCHF 4.4131 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama