Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Arsene Wenger z propozycją zmiany przepisu o spalonym

Arsene Wenger z propozycją zmiany przepisu o spalonym
Wegner chce rewolucji w przepisach. (Fot. Getty Images)
Znany francuski trener Arsene Wenger, który od listopada ub. roku jest zatrudniony w FIFA jako dyrektor ds. rozwoju futbolu, wystąpił z propozycją zmiany przepisu o spalonym. Nowe regulacje mają wyeliminować sytuacje, kiedy na podstawie analizy VAR odgwizdywane są choćby milimetrowe spalone.
Reklama
Reklama

Zgodnie z pomysłem Wengera, zawodnik nie będzie na pozycji spalonej tak długo, jak jakakolwiek część ciała, którą może zdobyć gola, będzie na wysokości przedostatniego gracza ekipy przeciwnej. Obecnie sędzia odgwizduje spalonego, gdy jakakolwiek część ciała atakującego jest bliżej bramki niż przedostatni z przeciwników.

"Moim zdaniem to zmniejszyłoby liczbę spalonych i wyeliminowałoby sytuacje, gdy tylko jakaś minimalna część napastnika wystaje za obrońcę, a arbiter nie uznaje gola" - przekazał Wenger gazecie "The Sun".

Wczoraj wieczorem Wenger za pośrednictwem FIFA wydał komunikat, że są to tylko jego przemyślenia i jedno z możliwych rozwiązań, a nie oficjalna propozycja. "Moją rolą, podobnie jak i FIFA, jest m.in. myślenie, co zrobić, by piłkarskie mecze były ciekawsze. Myślę, że to nic złego, iż moje przemyślenia trafiły do przestrzeni publicznej" - zaznaczył Wenger.

Jak dodał, zdaje sobie jednak sprawę, że jakiekolwiek zmiany przepisów wymagają najpierw dyskusji wszystkich stron zaangażowanych w tworzenie piłkarskich reguł i podlegają standardowemu procesowi nadzorowanemu przez Międzynarodową Radę Futbolu (IFAB).

"The Sun" sugerował, że pomysł Wengera może znaleźć się w programie zaplanowanego na 29 lutego w Belfaście posiedzenia organu odpowiedzialnego za przepisy gry w piłkę nożną.

Zaprzeczył temu sekretarz generalny IFAB Łukasz Brud. "Tej sprawy nie ma w agendzie spotkania, a wszelkie zmiany w przepisach muszą najpierw zostać poddane szerokim konsultacjom i testom, zanim w ogóle będą przedmiotem obrad Rady. Na pewno za 10 dni żadna decyzja ws. spalonego nie zapadnie" - stwierdził Polak, cytowany przez Reutersa.

Stosowanie analizy zapisu wideo przez sędziów do rozstrzygnięcia o spalonym jest w ostatnich tygodniach źródłem wielu kontrowersji. Według ekspertów, często decyzja arbitra zależy od momentu zatrzymania obrazu i wyboru konkretnej klatki, a już milimetrowe wysunięcie poza linię daje pretekst do nieuznania bramki.

Czytaj więcej:

Szef UEFA krytykuje VAR: "Futbol potrzebuje niepewności"

Liga angielska: Na Wyspach tracą cierpliwość do systemu VAR

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama