Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Argentyńczyk del Potro przed wygranym meczem z Djokovicem uwięziony... w windzie

Argentyńczyk del Potro przed wygranym meczem z Djokovicem uwięziony... w windzie
Argentyńczyk wraca do gry na najwyższym światowym poziomie po długotrwałej kontuzji nadgarstka. (Fot. Getty Images)
Argentyński tenisista Juan Martin del Potro dzień w Rio de Janeiro, w którym zmierzył się w 1. rundzie turnieju olimpijskiego singla z liderem światowego rankingu ATP Serbem Novakiem Djokovicem, rozpoczął od... 40-minutowego uwięzienia w windzie w wiosce olimpijskiej.
Reklama
Reklama

Zatrzymanie windy spowodowała przerwa w dostawie prądu. Tenisistę uwolnili.. piłkarze ręczni Argentyny, którzy zwani są w tym południowoamerykańskim kraju "Gladiatores".

"W ten sposób Delpo rozpoczął ważny dzień" - napisał na Twitterze, pod zdjęciem uwięzionego w windzie tenisisty, odpowiedzialny w reprezentacji Argentyny za kontakty z mediami Jorge Viale.

Po zaciętym i emocjonującym pojedynku z Argentyńczykiem Juanem Martinem del Potro z olimpijskim turniejem tenisistów pożegnał się lider światowego rankingu Novak Djokovic. Serb przegrał ze 141. w zestawieniu rywalem 6:7 (4-7), 6:7 (2-7).

Mimo że spotkanie zakończyło się po dwóch setach, i tak trwało blisko dwie i pół godziny. Żaden z zawodników nie oddał rywalowi gema przy swoim podaniu, ale więcej break pointów bronił najwyżej rozstawiony w turnieju olimpijskim Djokovic.

Obaj tenisiści po zakończeniu meczu przytulili się do siebie, obaj mieli też łzy w oczach, jednak z zupełnie innych powodów. Serb, który na igrzyskach w Londynie przed czterema laty przegrał z del Potro w meczu o brązowy medal, był zrozpaczony z powodu porażki w Rio, podczas gdy Argentyńczyk płakał ze szczęścia.

Był to ich 15. pojedynek w ważnych turniejach. Del Potro pokonał wyżej notowanego rywala czterokrotnie, w tym dwa razy w rywalizacji olimpijskiej.

Argentyńczyk wraca do gry na najwyższym światowym poziomie po długotrwałej kontuzji nadgarstka. W kolejnej rundzie zmierzy się z Portugalczykiem Joao Sousą.

"To był cudowny wieczór. Nie spodziewałem się, że będę w stanie rywalizować na tak wysokim poziomie. Nie pomyślałem nawet, że mogę wygrać. Walczyłem o to, by w ogóle powrócić do tenisa, i od razu pokonałem numer jeden. To było dwie i pół godziny spektakularnego pojedynku" - oznajmił del Potro.

Djokovic nie stracił jeszcze szansy na zdobycie olimpijskiego medalu. Wciąż rywalizuje w grze podwójnej w parze z Nenadem Zimonjicem. W pierwszej rundzie Serbowie wyeliminowali Chorwatów Marina Cilica i Marina Draganję, w kolejnej zmierzą się w rozstawionymi z numerem trzecim Brazylijczykami Marcelo Melo i Bruno Soaresem.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.04.2024
    GBP 5.0812 złEUR 4.3353 złUSD 4.0741 złCHF 4.4777 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama