Apel Johnsona do Trumpa ws. żony dyplomaty, która spowodowała wypadek
19-letni Harry Dunn zginął w pod koniec sierpnia w wypadku drogowym w pobliżu wykorzystywanej przez siły zbrojne USA bazy lotniczej w Croughton w środkowej Anglii. Prowadzony przez niego motocykl zderzył się prowadzonym przez żonę amerykańskiego dyplomaty samochodem typu SUV, który jechał pod prąd.
Według BBC, Anne Sacoolas i jej mąż byli w Wielkiej Brytanii od trzech tygodni. Kobieta wyjechała już z Wielkiej Brytanii, choć wcześniej mówiła policji, że nie ma takich planów.
"Premier wezwał prezydenta do ponownego rozważenia stanowiska rządu USA aby osoba, której to dotyczy mogła wrócić do Wielkiej Brytanii, współpracować z policją i pozwolić rodzinie Harry'ego na uzyskanie sprawiedliwości" - wyjaśniła rzeczniczka Downing Street.
Jak dodała, Trump przekazał kondolencje rodzicom Dunna, a obaj przywódcy zgodzili się "pracować razem, aby jak najszybciej znaleźć rozwiązanie".
Zgodnie z konwencją wiedeńską z 1961 r. o stosunkach dyplomatycznych, dyplomaci i ich rodziny nie mogą być pociągani do odpowiedzialności za swoje czyny przez państwo przyjmujące, o ile nie są jego obywatelami. Jednak państwo wysyłające może zdecydować o uchyleniu ich immunitetu, co pozwala na postawienie im zarzutów.
Czytaj więcej:
Żona dyplomaty śmiertelnie potrąciła Brytyjczyka. Johnson apeluje do USA