Anglia przyspiesza zniesienie limitu żałobników na pogrzebach

Na 17 maja zaplanowane jest rozpoczęcie w Anglii trzeciego z czterech etapów wychodzenia z lockdownu. Od tego dnia liczba żałobników nie będzie ograniczona, o ile warunki w danym miejscu pozwolą na zachowywanie niezbędnego dystansu między nimi.

Obowiązujące restrykcje spowodowały m.in., że w pogrzebie księcia Filipa, męża królowej Elżbiety II, który się odbył 17 kwietnia na zamku w Windsorze, mogło wziąć udział tylko 30 członków rodziny królewskiej i najbliższych krewnych, a nie ok. 800, jak przewidywały plany sprzed wybuchu pandemii.

"Brytyjczycy dokonali ogromnych poświęceń przez cały czas trwania pandemii, aby chronić NHS i ratować życie ludzi, a w niczym nie przejawiało się to mocniej niż w bolesnych ograniczeniach dotyczących liczby osób biorących udział w pogrzebach. Utrata bliskiej osoby podczas pandemii jest niezwykle trudna i cieszę się, że dzięki nieustającym wysiłkom wszystkich i wprowadzeniu szczepionki, jesteśmy teraz w stanie usunąć te ograniczenia i pozwolić większej liczbie przyjaciół i rodzin spotkać się i złożyć wyrazy szacunku" - oświadczył minister społeczności lokalnych Robert Jenrick.

Zapowiedziane zniesienie limitów dotyczy tylko Anglii. W Szkocji maksymalna liczba uczestników pogrzebów wynosi obecnie 50, ale od 7 czerwca ma zostać zwiększona do 100, zaś w Walii i Irlandii Północnej nie ma konkretnych limitów, a ograniczenia zależą od warunków w miejscach, gdzie się odbywają.

Tymczasem posłowie skupieni w ponadpartyjnej grupie parlamentarnej wezwali dzisiaj rząd, by w związku z rozprzestrzeniającymi się na świecie nowymi wariantami koronawirusa, nie znosił na razie zakazu wyjazdów zagranicznych bez uzasadnionego powodu. Jak się oczekuje, zakaz ten przestanie obowiązywać 17 maja, zaś w tym tygodniu rząd ma ogłosić, które kraje oznaczone zostaną kolorami zielonym, żółtym i czerwonym. Od przypisania krajów do poszczególnych kategorii zależeć będą wymogi w zakresie testów i kwarantanny po przyjeździe z nich.