Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Anglia: Proponowane zmiany okręgów wyborczych wzmocnią pozycję konserwatystów

Anglia: Proponowane zmiany okręgów wyborczych wzmocnią pozycję konserwatystów
Pozycja torysów w Wielkiej Brytanii nie tylko nie jest zagrożona, ale może również zostać wzmocniona w wyniku zmian w okręgach wyborczych. (Fot. Getty Images)
Anglia może zyskać 10 dodatkowych miejsc w Izbie Gmin, kosztem Walii i Szkocji, które straciłyby odpowiednio osiem i dwa miejsca - wynika z przedstawionych wczoraj propozycji zmian granic okręgów wyborczych.
Reklama
Reklama

Celem korekty mapy wyborczej jest maksymalne wyrównanie okręgów, tak aby każdy z 650 posłów reprezentował podobną liczbę wyborców - między 69,7 tys. a 77 tys. Rządząca Partia Konserwatywna od lat wskazuje, że obecny podział daje przewagę jej konkurentom, bo w wielu tradycyjnie laburzystowskich okręgach mieszka mniej wyborców niż w okręgach zwykle głosujących na konserwatystów. Zmiany muszą uwzględniać również normalne wewnątrzkrajowe migracje ludności.

Na razie przedstawiono propozycje zmian w liczbie miejsc przypadającej na poszczególne części składowe Zjednoczonego Królestwa, a także zmiany granic okręgów w Anglii, które byłyby bardzo znaczące, bo jedynie mniej niż 10 proc. z 533 obecnych pozostałoby w dotychczasowych granicach.

Zmiany, jeśli wejdą w życie w przedstawionym kształcie, wzmocnią pozycję konserwatystów, bo nie dość, że Anglia zyskałaby dodatkowe mandaty kosztem Szkocji i Walii, to jeszcze w ramach Anglii zwiększyłaby się liczba okręgów na południu kraju, kosztem tych na północy.

Ostatnie wybory - do Izby Gmin w 2019 r., jak i lokalne w Anglii oraz do parlamentów w Szkocji i Walii w maju, pokazują, że pod względem preferencji politycznych te trzy części kraju podążają w odmiennych kierunkach. W Anglii coraz bardziej dominuje Partia Konserwatywna, w Szkocji - Szkocka Partia Narodowa, a w Walii - tamtejsza gałąź Partii Pracy. Dodatkowo południe Anglii, z wyjątkiem Londynu, to bastiony konserwatystów, z kolei na północy przez dziesięciolecia dominowała Partia Pracy, choć to ostatnio się zmienia i konserwatyści w 2019 r. przejęli wiele tradycyjnie laburzystowskich okręgów na północy Anglii.

Przedstawione propozycje zostaną teraz poddane pod konsultacje, a po nich ostateczne plany - obejmujące także zmiany granic okręgów w Szkocji, Walii i Irlandii Północnej - mają zostać przedstawione do 1 lipca 2023 r. Rząd będzie miał cztery miesiące na wprowadzenie ich w życie. To oznacza, że jeśli następne wybory odbędą się w przewidzianym terminie, czyli w 2024 r., zostaną przeprowadzone w nowych okręgach, a jeśli premier Boris Johnson zdecyduje się na ich wcześniejsze rozpisanie – odbędą się jeszcze w obecnych granicach.

Czytaj więcej:

Konserwatyści przejęli kolejny z bastionów Partii Pracy na północy Anglii

Sondaż: Konserwatyści Johnsona zwiększają przewagę nad opozycją

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama