Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Anglia: Nadzieja dla pubów i restauracji ws. zasady 2 metrów

Anglia: Nadzieja dla pubów i restauracji ws. zasady 2 metrów
Puby w Anglii pozostają zamknięte od 23 marca. (Fot. Getty Images)
Minister Londynu, Paul Scully, dał dziś nową nadzieję właścicielom restauracji i barów, twierdząc, że 'rząd nigdy był wielkim zwolennikiem' dwumetrowej zasady dystansu społecznego - informuje Standard.co.uk.
Reklama
Reklama

Premier Boris Johnson zapowiedział w niedzielę, że nakaz utrzymywania dwumetrowej odległości nie zostanie zniesiony do 4 lipca, ale będzie poddany przeglądowi przed następnym etapem znoszenia restrykcji wprowadzonych z powodu koronawirusa.

Tymczasem minister Londynu, Paul Scully, przyznał dzisiaj w wywiadzie dla BBC Radio 4, że brytyjski rząd wcale nie jest wielkim zwolennikiem tej rygorystycznej zasady, dając nadzieję branży hotelarsko-gastronomicznej, że dwumetrowy dystans zostanie zmniejszony szybciej niż planowano.

Scully przyznał, że "najważniejszym priorytetem jest zawsze ratowanie istnień ludzkich". "Jednak, aby gospodarka wróciła na właściwe tory, bardzo ważne jest przywrócenie środków do życia, ochrona miejsc pracy i przedsiębiorstw" - dodał.

Zapewnił przy tym, że nikt nie będzie pospieszał rządu przy podejmowaniu takiej decyzji. "To może zająć kilka tygodni, ale chcemy mieć pewność, że otrzymamy najlepszą opinię naukową i będziemy mogli ocenić, jak zmniejszenie dystansu społecznego sprawdza się w innych krajach, takich jak Dania czy Francja" - podkreślił minister. 

Jego komentarze z zadowoleniem przyjął brytyjski sektor hotelarsko-gastronomiczny. "Dwumetrowy dystans to kwestia być albo nie być dla wielu firm w naszej branży" - podkreśliła Kate Nicholls z organizacji UKHospitality.

Z kolei Jace Tyrrel, dyrektor New West End Company, która zrzesza dziesiątki biznesów w centrum Londynu, stwierdził, że dwumetrowa reguła jest "nieekonomiczna" i może zagrozić nawet 50 tys. miejsc pracy na West Endzie. 

"Jeśli istnieje skuteczny system wyłapywania kontaktów osób zakażonych (track and trace) oraz inne środki bezpieczeństwa, to należy odejść od dystansu społecznego" - zaznaczył.

Sektor hotelarsko-gastronomiczny ostrzega, że - przy zachowaniu zasady dwóch metrów - puby i restauracje mogą przynieść jedynie 30 procent swoich normalnych dochodów. Gdyby dystans został zmniejszony do jednego metra, ten odsetek wynosiłby 60-70 proc., co pozwoliłoby osiągnąć próg rentowności.

Restauracje i puby w Anglii pozostaną zamknięte co najmniej do 4 lipca.

Czytaj więcej:

Johnson nie wyklucza otwarcia pubów już w czerwcu

Boris Johnson chce zmniejszyć 2-metrowy dystans społeczny

"Financial Times": Część ministrów chce szybszego otwarcia pubów i restauracji

Wyspa Man znosi obowiązek zachowywania dystansu społecznego

Boris Johnson: Nakaz dwóch metrów dystansu nie będzie zniesiony przed 4 lipca

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.03.2024
    GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama