Anglia: Liderzy religijni podzieleni ws. ponownego otwarcia miejsc kultu

W niedzielę minister ds. społeczności i samorządów lokalnych Robert Jenrick zapowiedział, że kościoły i inne miejsca kultu religijnego zostaną otwarte w Anglii do indywidualnych modlitw od 15 czerwca. Pełne otwarcie może nastąpić najwcześniej 4 lipca.

Kardynał Vincent Nichols, arcybiskup Westminster i najwyższy rangą przywódca katolicki w Anglii i Walii, który nalegał na stopniowe ponowne otwarcie kościołów,  przyznał, że oświadczenie rządu "było wielkim błogosławieństwem".

Jednak sekretarz generalny Muzułmańskiej Rady Wielkiej Brytanii, Harun Khan, stwierdził, że wytyczne rządu nie są jasne dla społeczności muzułmańskich. "Meczety są przeznaczone przede wszystkim do kultu zbiorowego, więc ich przedstawiciele mają obawy co do tego, w jaki sposób wprowadzić w życie nowe przepisy" - podkreślił, cytowany przez "The Guardian".

W podobnym tonie wypowiedział się przewodniczący Krajowej Rady Doradczej ds. Meczetów i Imamów (MINAB), Qari Asim. Jak zaznaczył, rządowa zapowiedź to duże wyzwanie dla społeczności muzułmańskiej, ponieważ - chociaż meczety mogą zostać ponownie otwarte - zbiorowe nabożeństwo nie jest dozwolone.

"Podstawową różnicą między meczetami a innymi miejscami kultu religijnego jest to, że meczety są przede wszystkim wykorzystywane do zbiorowej modlitwy" - przypomniał.

Również starsza rabin Ruchu Judaizmu Reformowanego, Laura Janner-Klausner, oświadczyła, że ​​większość synagog nie otworzy się ponownie do indywidualnych modlitw 15 czerwca. "Żydzi nadają priorytet modlitwie wspólnotowej, a nie modlitwie indywidualnej, a my traktujemy świętość życia" - zauważyła.

"Polityka rządu dotyczy przede wszystkim kościołów, a nie synagog czy meczetów. Ważne jest dla nas bycie razem, ale dopóki nie będziemy mogli tego zrobić bezpiecznie, nasze synagogi pozostaną zamknięte" - podkreśliła starsza rabin.