Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia. Zabiegała o to polska dyplomacja

Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia. Zabiegała o to polska dyplomacja
Andżelika Borys i Lech Kaczyński w 2010 roku. (Fot. Kancelaria Prezydenta RP, www.prezydent.pl/commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=9542664)
Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys została zwolniona z białoruskiego więzienia - poinformował wczoraj rzecznik MSZ Łukasz Jasina. Wiceszef resortu Marcin Przydacz przekazał, że Borys czuje się dość dobrze i w tej chwili potrzebuje odpoczynku i rekonwalescencji.
Reklama
Reklama

Rzecznik MSZ Łukasz Jasina poinformował w piątek, że prezes Związku Polaków na Białorusi Andżelika Borys został zwolniona z białoruskiego więzienia. Telewizja Biełsat podała z kolei, że Borys zmieniono karę na areszt domowy.

"Tak, potwierdzam te informacje, Andżelika Borys opuściła areszt, mieliśmy kontakt z nią - nasza placówka w Mińsku. Polska dyplomacja od roku zabiegała o uwolnienie Andżeliki Borys. Ona czuje się dość dobrze, natomiast w naturalny sposób ten roczny pobyt w więzieniu odcisnął na niej piętno, w tym momencie potrzebuje odpoczynku i rekonwalescencji" - potwierdził przekaz Marcin Przydacz.

Pytany, czy Andżelika Borys przyjedzie do Polski, odparł: "Na tym etapie tyle mam do powiedzenia w tej sprawie. Pani Andżelika Borys jest obywatelką Białorusi, jest w tym momencie na Białorusi, pozostajemy z nią w kontakcie, to będzie zależało od niej i od warunków jakie będą postawione i wewnątrz państwa białoruskiego, na tym etapie jest na Białorusi".

Pytany, czy wiadomo, co dzieje się z Andrzejem Poczobutem odparł: "Zabiegamy - jako polska dyplomacja również i o zwolnienie red. Poczobuta, jest to dla nas absolutny priorytet".

Zwolnienie Andżeliki Borys z białoruskiego więzienia jest bardzo ważne oświadczył wczoraj w Kiszyniowie szef MSZ Zbigniew Rau. "Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale polska dyplomacja zabiegała o to rozwiązanie od bardzo długiego czasu" - stwierdził Rau. "Jest to bardzo ważne, bo chodzi o osobę, która była bez żadnego powodu osadzona w więzieniu i z tego, co wiemy, nie cieszy się najlepszym zdrowiem" - dodał.

Pytany, czy Andżelika Borys otrzyma pomoc w Polsce, Rau odpowiedział, że "jeśli zwróci się o taką pomoc, to ją z polskiej strony otrzyma".

Andżelika Borys została zatrzymana w Grodnie 23 marca ub.r. najpierw za organizację imprezy kulturalnej Grodzieńskie Kaziuki, którą władze uznały za "nielegalną". Została skazana na 15 dni aresztu, jednak na wolność już nie wyszła, bo władze szybko postawiły jej zarzuty z art. 130. p.3 białoruskiego kodeksu karnego.

Zarzucono jej działania mające na celu podżeganie do nienawiści narodowej i religijnej oraz siania niezgody na gruncie przynależności narodowej, religijnej, językowej. Według prokuratury Borys miała działać na rzecz "rehabilitacji nazizmu". Ze wskazanego artykułu na Białorusi grozi za to kara pozbawienia wolności od pięciu do 12 lat.

Dwa dni po zatrzymaniu Borys zatrzymano również aktywistę ZPB i dziennikarza Andrzeja Poczobuta.

Czytaj więcej:

Londyn: Liderka opozycji na Białorusi mówiła w ambasadzie RP o przyszłości kraju

UK nałożyło sankcje na kolejnych 370 osób i podmiotów z Rosji i Białorusi

Białoruś: Władze informują o śmierci polskiego dezertera

Ukraiński wywiad wojskowy: Rosyjskie służby werbują Białorusinów na wojnę z Ukrainą

"Rzeczpospolita": Białorusini mówią wojnie "nie"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 19.04.2024
    GBP 5.0615 złEUR 4.3316 złUSD 4.0688 złCHF 4.4787 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama