Agencje nieruchomości w UK "dyskryminują ludzi na zasiłkach"
Według autorów badania - organizacji Shelter i National Housing Federation - taka sytuacja miała miejsce w co dziesiątej regionalnej agencji wynajmu nieruchomości.
Najgorzej w raporcie wypadła agencja Haart - osoby na zasiłkach nie miały co liczyć na umowę aż w 25 oddziałach tej firmy. Wśród agencji, ktore dyskryminowały klientów, były też Bridgfords, Dexters, Fox&Sons oraz Your Move.
"Wynajem jest obecnie tak drogi, że wielu ludzi po prostu nie może sobie poradzić bez wsparcia finansowego od państwa, nawet jeśli pracują" - zuważa cytowana przez "Metro" dyrektor Shelter, Polly Neate.
"Często słyszymy od rodzin - które zawsze płacą czynsz - o tym, jak agencje wielokrotnie zamykają im drzwi przed nosem tylko dlatego, że pobierają zasiłek mieszkaniowy" - dodaje.
W Wielkiej Brytanii ok. 1,64 miliona osób korzysta z "housing benefit", przy czym większość stanowią kobiety.
Nie raz zdarzało się, że agenci dyskryminowali samotne matki, a także osoby niepełnosprawne, które dużo częściej muszą polegać na dodatkowych pięniądzach od państwa.
Nie jest wykluczone, że agenci łamią prawo, odrzucając najemców korzystających z zasiłku mieszkaniowego. Sprawie przyjrzy się Komisja ds. Równouprawnienia i Praw Człowieka - informuje "Metro".