18-letnia Polka zginęła w wypadku pod Derry
Jako “niesamowitą dziewczynę ze świetnymi perspektywami” wspominają ofiarę wypadku znajomi, do których dotarł “The Irish Independent”.
Laura Szewc zginęła w wypadku, do którego doszło nieopodal Nixon's Corner przy Letterkenny Road, o 23:30 w środę.
18-letnia uczennica North West Regional College urodziła się w Polsce, a wychowała w Cornshell Fields (Derry). Nastolatka podróżowała na siedzeniu pasażera Vauxhalla Corsy, który uderzył w drzewo.
“Dwoje znajomych, którzy również jechali samochodem, trafiło z obrażeniami do szpitala. W wypadku nie brały udziału inne pojazdy. Policja zaapelowała o zgłaszanie się świadków zdarzenia” - przekazał dziennik.
Przyjaciółka Laury, Jenny Deane opowiedziała “Belfast Telegraph”, jak rodzina, znajomi i cała społeczność są zdruzgotani śmiercią młodej kobiety.
“Laura była niesamowitą dziewczyną. Była taka pełna życia i energii. To naprawdę straszne. Miała przed sobą świetlaną przyszłość. Pracowała i uczyła się, studiowała też język polski. Chciała zostać tłumaczką i podróżować. Jej mama jest załamana, nie może tego udźwignąć, poradzić sobie z tym” - skomentowała.
Jenny pojechała w czwartek na miejsce wypadku.
“Poszłam tam rano i złożyłam pod drzewem kwiaty dla Laury. Serce mi krwawiło, wszyscy jesteśmy załamani. Przez cały dzień piszą do mnie ludzie, o których nawet nie wiedziałam, że ją znali. Wszyscy ją kochali, była taka szczęśliwa. Nigdy nie widziałam jej w złym humorze. Kochała swoich przyjaciół, rodzinę i muzykę. Pomagała na lokalnej farmie, kochała zwierzęta. To takie smutne. Ludzie będą ją pamiętali jako duszę towarzystwa. Była taka zabawna i towarzyska” - dodaje Jenny.
Znajomi popularnej Polki wyrażali także żal z powodu jej śmierci w mediach społecznościowych.
“Nigdy nie wiadomo, co nas czeka. Byłaś jedna na milion. Nigdy cię nie zapomnę. Jestem załamana” - napisała jedna z koleżanek, a inna osoba dodała, że “Laura sprawiała, że ludzie się uśmiechali”.
Mark Durkan z Partii Socjaldemokratycznej podkreślił, że lokalni mieszkańcy “są w szoku”.
“To taka straszna tragedia. Mieszkańcy są zszokowani i zasmuceni śmiercią tej dziewczynki. Łączymy się w żalu z jej rodziną i przyjaciółmi. Ważne, by się wspierali w tej tragedii” - podsumował.