16-latek "cudem przeżył" lot w podwoziu samolotu z Londynu do Holandii

16-letni chłopiec został znaleziony w odrzutowcu, który wylądował w Maastricht. Nastolatek trafił do szpitala z objawami głębokiej hipotermii. "Chłopak miał ogromne szczęście, że przeżył" - oświadczył rzecznik holenderskiego lotniska, cytowany przez DutchNews.nl.

Według Royal Marechaussee, policyjnego oddziału sił zbrojnych Holandii, nastoletni Kenijczyk "ma się stosunkowo dobrze, biorąc pod uwagę to, przez co przeszedł". 

Nie wiadomo, w jaki sposób chłopcu udało się uniknąć kontroli na lotnisku i dostać do komory podwozia samolotu, która nie jest ogrzewana w czasie lotu, a na dużych wysokościach temperatura spada tam do ponad minus 40 stopni.

Godzinny lot cargo Turkish Airlines był obsługiwany przez Airbusa A330, który w czwartek przyleciał do Holandii z Londynu Stansted.

Rzecznik londyńskiego lotniska przekazał, że dzień wcześniej samolot wystartował z Nairobi w Kenii do Stambułu; następnie poleciał do Stansted, a później do Maastricht. Przedstawiciel portu dodał, że nic nie wskazuje na to, by 16-latek dostał się do samolotu na płycie lotniska Stansted.

W sprawie prowadzone jest śledztwo. Holenderskie władze nie wykluczają, że incydent mógł mieć związek z procederem handlu ludźmi.