10 tys. funtów za przekroczenie prędkości!
6
Koniec z tolerancją dla piratów drogowych na Wyspach. Ministrowie chcą, aby kierowca, który przekroczy dozwoloną prędkość na autostradzie, zapłacił nawet 10 tys. funtów kary.
Reklama
Reklama
Proponowane zmiany zakładają cztery razy większe grzywny niż dotychczas - nie tylko w przypadku łamania prawa na autostradach, ale także na drogach ekspresowych.
Również kierowcom, którzy ignorują czerwone światło drogowe lub korzystają z telefonu komórkowego podczas jazdy, może grozić grzywna w wysokości nawet do 4 tys. funtów - a nie jak obecnie tysiąc funtów.
W skuteczność wysokich kar finansowch wierzy przede wszystkim ich pomysłodowca, czyli brytyjski minister sprawiedliwości Jeremy Wright. Jego zdaniem, takie kwoty zniechęcą kierowców do rozpędzania się na drogach.
Innego zdania jest jednak wielu ekspertów z branży motoryzacyjnej. Niektórzy z nich przypominają, że przez ostatnie lata spadła liczba podobnych wykroczeń drogowych, więc "wprowadzanie tak drastycznych rozwiązań po prostu nie ma sensu". "Nie będziemy tolerować nadmiernego przekraczania prędkości. Jednak kara musi być proporcjonalna do wykroczenia" - zaznacza szef AA Edmund King, cytowany przez Sky News.
Nie wiadomo jeszcze kiedy - i czy w ogóle - nowe przepisy wejdą w życie. Najpierw propozycje zwiększenia grzywien muszą przedyskutować posłowie w brytyjskim parlamencie.
Również kierowcom, którzy ignorują czerwone światło drogowe lub korzystają z telefonu komórkowego podczas jazdy, może grozić grzywna w wysokości nawet do 4 tys. funtów - a nie jak obecnie tysiąc funtów.
W skuteczność wysokich kar finansowch wierzy przede wszystkim ich pomysłodowca, czyli brytyjski minister sprawiedliwości Jeremy Wright. Jego zdaniem, takie kwoty zniechęcą kierowców do rozpędzania się na drogach.
Innego zdania jest jednak wielu ekspertów z branży motoryzacyjnej. Niektórzy z nich przypominają, że przez ostatnie lata spadła liczba podobnych wykroczeń drogowych, więc "wprowadzanie tak drastycznych rozwiązań po prostu nie ma sensu". "Nie będziemy tolerować nadmiernego przekraczania prędkości. Jednak kara musi być proporcjonalna do wykroczenia" - zaznacza szef AA Edmund King, cytowany przez Sky News.
Nie wiadomo jeszcze kiedy - i czy w ogóle - nowe przepisy wejdą w życie. Najpierw propozycje zwiększenia grzywien muszą przedyskutować posłowie w brytyjskim parlamencie.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama