Żona byłego prezydenta USA pisze thriller polityczny
"To wyjątkowa współpraca dwóch wieloletnich przyjaciółek i miłośniczek thrillerów" – napisano w komunikacie prasowym. Książka będzie opowiadać historię nowicjuszki obejmującej stanowisko sekretarza stanu, która dołącza do administracji swojego rywala. Po serii ataków terrorystycznych sekretarz musi pokierować zespołem i opracować plan, który pozwoli rozwikłać starannie zaprojektowaną, śmiertelną zagadkę i spisek.
Hillary Clinton przyznała w oświadczeniu, że ta współpraca jest spełnieniem jej marzeń. "Podobała mi się każda napisana przez Louise książka, każda z jej postaci, a ponad wszystko doceniam jej przyjaźń. Teraz łączymy nasze doświadczenia, aby odkrywać złożony świat dyplomacji. A tam nie wszystko jest takie, jak się początkowo wydaje" - przyznała.
Choć była to propozycja nie do odrzucenia, Penny nie od razu zgodziła się na tę współpracę. "Kiedy zaproponowano, żebyśmy wspólnie z Hillary napisały thriller polityczny, nie mogłam powiedzieć 'tak' od razu. Rozmawiałyśmy o jej pracy, jaki był jej największy koszmar, odpowiedzią jest State of Terror" – zdradza pisarka.
Przyjaźń Louise Penny i Hillary Clinton rozpoczęła się w 2016 roku. "Nigdy nie zapomnę listu z kondolencjami, który otrzymałam od niej po śmierci mojego męża. Choć sama toczyła właśnie polityczną walkę stulecia. To był akt dobroci, bezinteresowności, którego nigdy nie zapomnę. Ten gest inspiruje mnie każdego dnia, aby starać się być dla innych tak miłym, jak ona była dla mnie" – przyznała pisarka.