Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Znowu modne są naturalnie wyglądające brwi!

Znowu modne są naturalnie wyglądające brwi!
Takie brwi są dzisiaj na topie! (Fot. Getty Images)
Tej jesieni pozwalamy sobie w makijażu na nieco większą nonszalancję. Dotyczy ona nie tylko dowolności w dobieraniu kolorów, ale i podejścia do upiększania poszczególnych obszarów twarzy. Jednym z kluczowych urodowych trendów na obowiązujący sezon są niesforne, naturalnie wyglądające brwi. Dzięki nim nasz makijaż będzie wydawał się lżejszy i bezpretensjonalny.
Reklama
Reklama

Koniec z obsesyjnym regulowaniem brwi i skrupulatnym obrysowywaniem ich ciemną kredką. Tej jesieni powraca ulubiony trend miłośniczek naturalnego wyglądu. To właśnie naturalne, nieco niesforne brwi dominowały w makijażach zaprezentowanych na pokazach największych światowych domów mody. Grały one główną rolę m.in. w subtelnych makijażach modelek na pokazach wiosenno-letnich kolekcji Chanel oraz Loewe. "Fluffy brows" to trend w stylizacji brwi, który pokochały także topowe influencerki i gwiazdy wybiegów – dość wspomnieć Rosie Huntington-Whiteley, Bellę i Gigi Hadid czy Kaię Gerber, które z niesfornych brwi uczyniły swój znak rozpoznawczy.

Trend ów lansowany jest również na ekranie – to przecież jeden z bodaj najbardziej charakterystycznych elementów makijażu bohaterki serialu "Emily w Paryżu", który zyskał już status współczesnej odpowiedzi na kultowy "Seks w wielkim mieście". Grana przez Lily Collins tytułowa Emily, choć ma słabość do ekstrawaganckich strojów, słynie z zamiłowania do klasycznego make-upu: ciemnej szminki, mocno wytuszowanych rzęs i niesfornych, choć wyraźnie zaakcentowanych brwi.

Lily Collins wyznacza trendy... (Fot. Getty Images)

"Brwi Lily są bardzo widoczne i unikatowe. To jej charakterystyczna cecha. Dzięki nim makijaż wydaje się mniej zrobiony, a bardziej nonszalancki" – mówi Aurelie Payen, charakteryzatorka serialu. Jeśli więc chcemy uniknąć efektu nadmiaru i wyglądać na co dzień bardziej świeżo i naturalnie, ta stylizacja brwi jest z całą pewnością strzałem w dziesiątkę. Jak zaznacza Payen, do wykonania "fluffy brows" wystarczy nam bezbarwny żel do brwi i korektor. "Za pomocą żelu precyzyjnie rozczesuję i utrwalam brwi Lily. Następnie obrysowuję je korektorem, by uwydatnić ich naturalny kształt" – instruuje ekspertka.

I dodaje, że odpowiednie podkreślenie tego obszaru twarzy jest niezwykle ważne z perspektywy jej ogólnego wyglądu. "Brwi decydują o harmonii twarzy. Jeśli są spójne z kształtem twoich oczu, mogą je optycznie powiększyć i dodać głębi spojrzeniu. W tym celu wystarczy zaakcentować ich naturalny kształt, dokładnie rozczesując włoski. Ważne jednak, żeby nie przesadzać z podkreślaniem brwi np. za pomocą cieni czy kredki. Ich sztuczny wygląd sprawia, że cały makijaż prezentuje się nieco karykaturalnie" – wyrokuje Payen. 

Reklama
Reklama

Waluty


Kurs NBP z dnia 28.03.2024
GBP 5.0474 złEUR 4.3191 złUSD 4.0081 złCHF 4.4228 zł
Reklama

Sport


Reklama
Reklama