Znów przesunięto datę zdjęć do specjalnego odcinka "Przyjaciół"...
Ta historia zdaje się nie mieć końca. Odcinek specjalny, z udziałem publiczności, pierwotnie miał być nakręcony w marcu, ale z powodu pandemii koronawirusa ogłoszono, że będzie to w maju. Fani serialu bardzo się ucieszyli, podobnie zresztą jak aktorzy z planu serialu, gdyż dawno nie widzieli się wszyscy razem.
Ale okazało się, że nie było to wiele warte deklaracje, bo kilka tygodni później media obiegła kolejna informacja. Tym razem producenci serialu deklarowali rozpoczęcie produkcji w sierpniu. Radość fanów po kolejnej zmianie terminu była nieco mniejsza, aktorzy ograniczyli komentarze, bo sami już zaczęli czuć przede wszystkim dezorientację.
Teraz wszyscy pozostają w stanie zawieszenia, bo jedyne co wiadomo to, że nie wiadomo kiedy rozpoczną się zdjęcia.
Jennifer w wywiadzie dla "Deadline" oświadczyła: "Niestety, to bardzo smutne, że musieliśmy go ponownie przenieść. Sednem problemu jest to jak to zrobić z publicznością na żywo? To nie jest bezpieczny czas, by to robić" - zauważa aktorka, nie kryjąc jednak, że jest więcej niż rozczarowana.