Zmywanie naczyń rozwija... mózg
Agatha Christie doskonale wiedziała, co mówi, gdy zdradziła, że fabułę swoich bestsellerowych kryminałów wymyśla podczas zmywania naczyń. Bo choć może się wydawać, że trening mózgu wymaga wielu skomplikowanych zadań i czasochłonnych zajęć, to nie jest jedyny sposób na to, aby nieco potrenować nasze "centrum dowodzenia". Jak wskazują neurolodzy Dean Sherzai i Ayesha Sherzai mózg można ćwiczyć również w trakcie domowych czynności.
"Uwaga i koncentracja, są strażnikami świadomości. Jeśli są one zakłócone, odbija się to na naszej zdolności zapamiętywania, analizowania. Jest to tym bardziej istotne, że wraz z wiekiem nasza naturalna zdolność do skupienia maleje i warto o nią dbać jeszcze w młodym wieku" – podkreślają neurolodzy. Tym bardziej, że nawet będąc w sile wieku także ulegamy ciągłemu rozproszeniu, a uwaga staje się umiejętnością niemal deficytową.
Wszystko przez multitasking, który stał się czymś pozornie użytecznym, jednak w dłuższej perspektywie powoduje, że gorzej i z większym wysiłkiem wykonujemy powierzone nam zadania, łatwiej popełniamy błędy. Zatem trening koncentracji okazuje się być niezwykle użyteczną praktyką, którą można ćwiczyć w trakcie zmywania naczyń. Ta praca domowa stanowi świetny trening naszej koncentracji, przekonują neurolodzy.
"Kiedy myjesz naczynia, jesteś całkowicie skupiony na wykonywanym zadaniu. Wielozadaniowość jest w tej sytuacji prawie niemożliwa, co sprawia, że ta aktywność jest tak znakomita dla zdrowia mózgu. Skupienie uwagi jest natomiast kluczem do zapewnienia sprawnego mózgu w miarę starzenia się" - dodają.
Zmywanie ma jeszcze jedną zaletę, pozwala łagodzić stres. Naukowcy z Florida State University odkryli, że uważne zmywanie naczyń może rzeczywiście wywołać pozytywny stan umysłu zmniejszając napięcie i nerwowość o 27 proc.