Żegnaj lato - na rok!
Co zapamiętamy z minionego lata? Z pewnością wysokie, niespotykane często w tym regionie Europy upały. Praktycznie od maja, do dni tuż przed końcem lata, temperatury sięgały 28 - 30 stopni C.
Kolejne wspomnienie, przynajmniej dla odpoczywających nad Bałtykiem, to inwazja sinic. Te gromady organizmów samożywnych, uprzykrzały wczasowiczom życie prawie na całym wybrzeżu. Pilnie śledzone były komunikaty, na których plażach wolno się kąpać, a które są niestety zaatakowane i zamknięte.
Do czego wzdychaliśmy podczas tych upalnych dni lata? Do klimatyzacji. Niestety, poza nielicznymi hotelami, na wybrzeżu kwatery nie są wyposażone w to standardowe na Zachodzie urządzenie. Powód? Zbyt krótkie lato... Po prostu nie opłaca się montować popularnej "klimy" na dwa - trzy tygodnie upałów, jak to miało miejsce dotychczas. Jeżeli jednak taki sezon się powtórzy, może coś się jednak zmieni?
Kto się cieszy z końca lata? Na pewno taksówkarze, którzy narzekają, że letnie dziewczyny rozpraszają ich uwagę i łatwo o stłuczkę...