W plebiscycie serwisu Time Out głosowało ponad 20 tys. osób z całego świata. Aby wyłonić najfajniejsze dzielnice świata, brali pod uwagę takie kryteria, jak zaplecze gastronomiczne, ofertę kulturalną, życie nocne i życzliwość mieszkańców.

Po podsumowaniu opinii okazało się, że najwięcej głosów dostała Colonia Americana w Guadalajarze. To miejsce zdaniem portalu Time Out wyrasta na obowiązkowy punkt na podróżniczej mapie. Uwodzi swoją niezwykłą, barwną architekturą, doskonałymi knajpkami, ciekawymi kawiarniami i nieocenionym życiem nocnym.

Doskonałym momentem na odwiedzenie najfajniejszej dzielnicy na świecie jest marzec, kiedy to rozpoczyna się Guadalajara International Film Festival, najważniejsze święto kina niezależnego w Ameryce Łacińskiej.

Na drugim miejscu zestawienia znalazła się dzielnica Cais do Sodre w Lizbonie. Jak wskazują redaktorzy serwisu Tome Out, to miejsce od lat jest sercem nocnego życia stolicy Portugalii, tu też swoje pierwsze kroki stawiają najbardziej obiecujący szefowie kuchni, bo roi się tu od uwielbianych przez mieszkańców i turystów barów oraz restauracji.

Trzecie miejsce w plebiscycie zajął obszar wokół pagody Wat Bo, jednej z najstarszych w mieście Siem Reap leżącym w północno-zachodniej Kambodży w pobliżu pozostałości Angkoru. Dzielnicę tę doceniono za designerskie hotele, doskonałe restauracje, różnorodne kawiarnie i bary.

Według redaktorów serwisu idealnym momentem na odwiedzenie tej pięknej dzielnicy jest grudzień, wtedy bowiem odbywa się wspierany przez UNESCO festiwal literacki.

W pierwszej dziesiątce zestawienia najfajniejszych dzielnic na świecie znalazły się także kolejno: Ridgewood (Nowy Jork), Mile End (Montreal), Barrio Logan (San Diego), Shimokitazawa (Tokio), Cliftonville (Margate, Wielka Brytania), Barrio Yungay (Santiago, Chile), Cours Julien (Marsylia).