Lato sprzyja wyjazdom za miasto i biwakowaniu pod namiotem. Jednak rozbić się nie można w dowolnym miejscu, a na rozpalenie ogniska należy mieć zgodę.

Biwak z dala od cywilizacji to świetny sposób na udany odpoczynek. Warunkiem jednak jest wybór miejsca - musi być to miejsce specjalnie wyznaczone. Spis takich pól namiotowych dostępny jest w informacji każdego nadleśnictwa. Często baza miejsc biwakowych udostępniona jest na stronie internetowej. Biwakowanie na dziko, w miejscach do tego nieprzeznaczonych jest niezgodne z prawem i trzeba liczyć się z tym, że zostaniemy ukarani.

Inaczej sprawa wygląda ze zwykłym piknikowaniem. "Piknik można zorganizować wszędzie, oczywiście poza obszarami objętymi zakazem wstępu, jak uprawy leśne czy źródliska rzek" - informuje rzecznik prasowy Lasów Państwowych.

Jeśli jednak na pikniku zechcemy rozpalić ognisko, nie będzie to już takie proste. Miejsce na rozpalenie ognia nie może być dowolne. Niezależnie czy jest to las, łąka, jezioro czy rzeka, ogniskiem można się cieszyć jedynie w specjalnych miejscach.

Używanie otwartego ognia jest zabronione w odległości mniejszej niż 100 m od granicy lasu. W niektórych przypadkach nadleśniczy może wydać zgodę na rozpalenie ognia w pobliżu terenów zalesionych. Wyznacza on wtedy dokładne miejsce, sposób jego zabezpieczenia oraz osobę odpowiedzialną za ognisko.

Bardzo często przy wejściu do lasu na tablicach informacyjnych widnieje mapka z okolicznymi miejscami na ognisko. Znajdują się tam drewniane ławy i stoły, przydatne przy dłuższym piknikowaniu.