Wieloryby wielką atrakcją na plażach... Hiszpanii!
Jak poinformował Bruno Diaz, dyrektor instytutu Bottlenose, specjalizującego się w badaniach nad delfinami, zaobserwowany w ostatnich dniach u wybrzeży Galicji osobnik to wieloryb błękitny, gatunek, który od wielu dekad nie pojawia się w tej części Atlantyku.
"Widzieliśmy dużego osobnika o długości 24 metrów, któremu towarzyszyła grupa siedmiu mniejszych wielorybów innych gatunków. Prawdopodobnie dotarły tu w poszukiwaniu żywności" - wyjaśnił Diaz.
Informacja o pojawieniu się dużego ssaka u brzegów Galicji zmobilizowała niektórych operatorów turystycznych, organizujących wyprawy na obserwację delfinów, do planu poszerzenia swojej oferty również o podglądanie wielorybów.
Bruno Diaz uważa, że istnieją duże przesłanki, aby spodziewać się regularnej obecności wielorybów w pobliżu hiszpańskich plaż. "Kiedyś wieloryby błękitne były tu bardzo powszechne" - dodał uczony.
Podróże na obserwacje dużych zwierząt morskich były dotychczas domeną zachodnich sąsiadów Hiszpanów, Portugalczyków. Jednym z najlepszych miejsc w Europie do obserwacji tych zwierząt są położone na Atlantyku Azory.
Choć regionalny rząd tego należącego do Portugalii archipelagu nigdy specjalnie nie zabiegał o przyciągnięcie tam turystów w skali masowej, to sukcesywnie w ostatniej dekadzie wzrosła liczba osób udających się tam na obserwację wielorybów, a także delfinów. Sprzyjała temu rosnąca liczba tanich połączeń lotniczych.
Turyści przybywający na Azory często biorą udział w obserwacji wielorybów przemierzających sąsiadujące z tymi wyspami wody Atlantyku. W XIX w. rozwinęły się tam polowania na te ssaki, a wraz z nimi cały przemysł.
Prym w wielorybim "biznesie" wiodły niegdyś wyspy Faial i Pico, gdzie mnożyły się zakłady przeróbki wyrobów pozyskanych z tych zwierząt morskich. Olej wielorybi trafiał do smarowania maszyn i urządzeń w fabrykach archipelagu, a także jako tłuszcz lub na mączkę dla przemysłu spożywczego.
Także w kontynentalnej części Portugalii przybyło w ostatnich latach firm organizujących wyprawy służące podglądaniu rzadkich zwierząt występujących w naturalnych warunkach. Modne są obecnie obserwacje delfinów oraz flamingów.
Koszt udziału w trzygodzinnej wyprawie śladami delfinów wynosi w Portugalii około 40 euro. Dłuższa podróż obserwacyjna, wraz z obiadem, dochodzi do 130 euro.