Wielka fanka odważnych makijaży
Jednym ze znaków rozpoznawczych aktorki jest – obok dobranych z największą starannością, a zarazem wyróżniających się na tle koleżanek po fachu bogatą kolorystyką i niebanalnym wzornictwem strojów – wyrazisty makijaż, którym niezmiennie zachwyca na czerwonych dywanach. Lupita nie boi się eksperymentować z wyglądem. Jej kreacje zwykle przykuwają wzrok, a odważne, barwne makijaże stanowią zaskakujące, eklektyczne połączenie ekspresji, odwagi i niebanalnego szyku.
Gwiazda wielokrotnie olśniewała na rozmaitych galach, premierach i ceremoniach wręczenia nagród filmowych, prezentując się w intrygujących kreacjach, których dopełnieniem były za każdym razem śmiałe makijaże. Aktorka uwielbia zabawę kolorami i teksturami. Często jej powieki zdobią wielobarwne, wyraziste cienie i eyelinery, a usta nieoczywiste kolory, jak nasycony metaliczny kobalt, którym przykuła uwagę podczas europejskiej premiery filmu "Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy".
Rok 2019 zdobywczyni Oscara rozpoczęła brawurowymi, a zarazem wpisującymi się w najświeższe trendy, stylizacjami. Dość wspomnieć look aktorki z premiery jej najnowszego obrazu "To my", która miała miejsce podczas filmowo-muzycznego festiwalu South by Southwest. Ważnym, o ile nie najważniejszym elementem stylizacji był – a jakże – ekscentryczny makijaż, mocno inspirowany stylistyką gwiazd estrady lat 80. "Makijaż ten przywodzi na myśl ostre teledyski z lat 80. takich artystów, jak Annie Lennox czy Grace Jones. Idealnie pasuje do odrodzenia stylu lat 80., które widzimy dziś w modzie" - wyznaje w rozmowie z “Allure” autor wizażu Lupity, Nick Barose.
Gwiazda "Zniewolonego..." i "Czarnej Pantery" nie znosi ograniczeń - tak w ubiorze, jak i w makijażu. Nie powinna zatem dziwić jej ostatnia stylizacja, którą jednak wzbudziła sporo kontrowersji. Lupita podczas uroczystej londyńskiej premiery dreszczowca "To my", w którym wciela się w jedną z głównych ról, wprawiła fanów w zdumienie ostrym, wampirycznym makijażem. Uwagę zwróciły nie tyle karykaturalnie podkreślone różem policzki czy czarna szminka, ale... czerwone szkła kontaktowe. Jeśli ktoś miałby obronić tak odważny look, to z całą pewnością jest to właśnie Lupita Nyong’o.